Marcinkiewicz pewny, że rząd PiS-PO powstanie do przyszłego poniedziałku

Internet Securities
opublikowano: 2005-10-24 10:08

Desygnowany na premiera Kazimierz Marcinkiewicz jest przekonany, że Prawo i Sprawiedliwość (PiS) i Platforma Obywatelska (PO) utworzą wspólny rząd zgodnie z planem, czyli do poniedziałku, 31 października. Groźbę, że po przegranych przez szefa PO wyborach prezydenckich, Platforma wycofa się z rozmów o rządzie, nazwał nierealnym scenariuszem.

Desygnowany na premiera Kazimierz Marcinkiewicz jest przekonany, że Prawo i Sprawiedliwość (PiS) i Platforma Obywatelska (PO) utworzą wspólny rząd zgodnie z planem, czyli do poniedziałku, 31 października. Groźbę, że po przegranych przez szefa PO wyborach prezydenckich, Platforma wycofa się z rozmów o rządzie, nazwał nierealnym scenariuszem.

„Jest szansa na stworzenie bardzo silnego rządu, szansa to nawet mało powiedziane: my ten rząd do końca października stworzymy” – powiedział Marcinkiewicz w poniedziałek w wywiadzie dla radiowej Trójki.

Kandydat na premiera skrytykował też wypowiedzi – głównie nieoficjalne – przedstawicieli PO, którzy podczas niedzielnego wieczoru wyborczego sugerowali wycofanie się Platformy z rozmów o budowie rządu.

„Nie ma sensu rozważać nierealnych scenariuszy, jesteśmy przygotowani do utworzenia tego rządu do końca października. Taka jest umowa moja z panem prezydentem Kwaśniewskim, że w poniedziałek rano czy w południe przedstawię listę ministrów” – powiedział Marcinkiewicz.

Komentarze takie uznał za objaw goryczy po porażce, a z drugiej strony – za element nacisku w rozmowach koalicyjnych.

Według uzgodnień z kandydatem PO na wicepremiera Janem Rokitą, program rządu ma zostać uzgodniony do piątku, a skład gabinetu – do soboty.