Napięcia handlowe między Europą a Chinami źle wpływają na producentów samochodów. Coraz większa liczba zagranicznych koncernów ogranicza swoją obecność w Państwie Środka, będącym największym rynkiem motoryzacyjnym na świecie.
17 września Mercedes-Benz Group AG poinformował o sprzedaży udziałów na rzecz BYD. W oświadczeniu nie podano informacji dotyczącej wartość transakcji.
Współpraca bez fajerwerków
Niemiecko-chińska spółka pod nazwą Denza powstała w 2011 r., zajmując się produkcją samochodów elektrycznych klasy premium. Współpraca jednak od samego początku nie układała się pomyślnie, a sprzedaż pojazdów była poniżej oczekiwań. W 2021 r. spółka sprzedała tylko 5 tys. aut. W reakcji na tak słabe wyniki sprzedażowe Mercedes zmniejszył swoje udziały z 50 proc. do 10 proc.
W kolejnych latach wyniki uległy poprawie. W 2022 r. na chińskie drogi wyjechało 10 tys. aut Denzy, a w ubiegłym roku 128 tys. Jednak nie przekonało to niemieckiego koncernu do dalszej współpracy z Chińczykami.
BYD umacnia pozycję
Wykupienie udziałów przez chińskiego producenta potwierdza zamiar firmy w dalszym umacnianiu swojej pozycji na szybko rozwijającym się rynku pojazdów elektrycznych na rodzimym rynku. BYD wyraźnie dominuje nad innymi producentami - ma 35 proc. udziału na rynku elektryków w Chinach. Jak podaje China Passenger Car Association w 2023 r. firma sprzedała 2,7 mln pojazdów. Drugie miejsce przypadło Tesli, która sprzedała 600 tys. aut.
Według sprawozdania finansowego BYD z ubiegłego roku przychód firmy wyniósł ponad 89,6 mld USD (wzrost o 31 proc. r/r).
Popłoch wśród producentów
Decyzja o sprzedaży udziałów Mercedes-Benz AG nastąpiła w cieniu działań Komisji Europejskiej, która przygotowuje się do nałożenia ceł na chińskie elektryki. Szacuje się, że stawki mogą wynieść nawet 36,3 proc. wartości aut z Państwa Środka. Głosowanie państw członkowskich Unii Europejskiej nad propozycją spodziewane jest w przyszłym tygodniu.