Średnie ceny nowych mieszkań przebiły kolejne sufity: w Krakowie 16 tys. zł za m kw., w Trójmieście 15 tys., a w Łodzi 11 tys. – wynika ze wstępnych danych Big Data RynekPierwotny.pl.
Od początku roku na rynku pierwotnym najbardziej podrożały mieszkania w Łodzi. To zaskakujące, bo miasto to dotychczas nie notowało gwałtownych skoków cen. Według Marka Wielgo, eksperta portali RynekPierwotny.pl i Gethome.pl, powodem było wprowadzenie w tym roku w Łodzi do sprzedaży dużej puli drogich jak na ten rynek mieszkań.
– Równocześnie wyprzedawały się głównie te najtańsze, co dało efekt w postaci potężnego wzrostu średniej ceny metra kwadratowego mieszkań pozostających w ofercie. Warto też jednak zauważyć, że w styczniu podwyżka znacznie przekraczała 4 proc., zaś w lutym wynosiła już tylko 1 proc. – mówi Marek Wielgo.
Według eksperta, żeby średnia cena metra kwadratowego przestała rosnąć, muszą być spełnione dwa warunki.
– Po pierwsze, podaż mieszkań musi przewyższać popyt na nie. Jest szansa, że ten warunek zostanie spełniony, bo w tym roku wzrosła aktywność inwestycyjna firm deweloperskich. Po drugie, mieszkania wprowadzane przez nie do sprzedaży muszą mieć cenę adekwatną do możliwości kupujących, którzy posiłkują się kredytem – mówi Marek Wielgo.
Wzrosły też ceny mieszkań oferowanych na rynku wtórnym. Jak wynika z danych portalu GetHome.pl liderem podwyżek jest Aglomeracja Katowicka, gdzie w lutym ceny skoczyły w górę o 5 proc., a od początku roku aż o 7 proc.