“Ciche pokolenie”, czyli osoby urodzone między 1928 a 1945 rokiem, oraz pokolenie wyżu demograficznego (1946-1964) “przekaże wkrótce stery” millenialsom (1981-1996), wynika z szacunków firmy konsultingowej Knight Frank. Młoda generacja nie ma jednak dobrej reputacji - przez lata była niesprawiedliwie określana jako leniwa i rozpieszczona, wydająca pieniądze na przyjemności jak tosty z awokado, zamiast oszczędzania na dom.
Brak motywacji do nauki zarządzania bogactwem?
“Millenialsi są bardzo źle przygotowani… nie tak jak pokolenia wcześniejsze, budujące bogactwo” - powiedział w rozmowie z CNBC Salvatore Buscemi, współzałożyciel i partner biura Brahmin Partners.
Millenialsi odziedziczą majątek po czterdziestce i mogą nie mieć predyspozycji do zakładania własnej firmy lub inwestowania, jak dodał.
“Nie mają umiejętności, aby to zrobić, ponieważ nigdy nie musieli, Nigdy nie byli popychani. Problem polega na tym, czy będą zmotywowani w późniejszym okresie życia zmusić się do zdobycia tych umiejętności?” - postawił pytanie Buscemi.
Millenialsi przeżyli globalny kryzys finansowy w 2008 r., ale są “bardziej oddaleni” od skutków II wojny światowej, które ukształtowały myślenie ich rodziców o pieniądzach, jak zauważono w raporcie RBC Wealth Management.
Dziedzice przetrwają w zoo, ale czy w dżungli?
Istotna jest również różnica między ludźmi, którzy sami budują swoje bogactwo a tymi, którzy je dzieczą. Druga z tych grup miewa problemy z zarządzaniem majątkiem i radzeniem sobie z jego utratą.
Psychoterapeuta Paul Hokemeyer zwrócił uwagę, że osoby, które same zapewniły swój dobrobyt są bardziej pewne swoich umiejętności i zdolności do ponownego zarobienia w przypadku jego utraty.
Dziedzice majątków są dużo bardziej niespokojni. “Wiedzą, że mogą przetrwać w zoo, ale nie są pewni swojej zdolności do przetrwania w dżungli” - dodał.
Millenialsi znają moc pieniędzy
Jednocześnie millenialsi są mądrzejsi, jeśli idzie o świadomość mocy tkwiącej w bogactwie. “Do pieniędzy podchodzą jako zarządcy, którzy ze swojej uprzywilejowanej pozycji używają ich do ulepszania świata” - powiedział psycholog.