Premier Leszek Miller poinformował, że w najbliższym czasie do Waszyngtonu uda się pełnomocnik polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, którego zadaniem będzie ułatwienie kontaktów między polskimi i amerykańskimi firmami, planującymi udział w odbudowie Iraku. Ma on działać niezależnie od polskiej ambasady.
'Puls Biznesu' dowiedział się nieoficjalnie, że wysłannikiem polskiego MSZ do USA w randze ambasadora będzie Sławomir Cytrycki, były minister skarbu.
Premier ujawnił, że na pierwszej liście polskich firm, które zadeklarowały chęć udziału w odbudowie Iraku, znalazły się 323 przedsiębiorstwa.
- W dużej mierze są to firmy z doświadczeniami w pracy w tym kraju, w wielu sektorach, m.in. w transporcie, infrastrukturze, budownictwie, energetyce itp. Trwają już prace nad drugą listą - prowadzi je Ministerstwo Gospodarki, Pracy i Polityki Socjalnej oraz Krajowa Izba Gospodarcza – powiedział premier Miller.
Poinformował także, że pieniądze na odbudowę Iraku wyłożą Amerykanie. Według premiera, przeznaczyli oni na ten cel na razie 2,5 mld dolarów.
MD, PAP