Minister finansów o nowelizacji budżetu: wydatki rosną o 20,8 mld zł, a deficyt o 24 mld zł

PAP
opublikowano: 2023-06-09 11:58

Wydatki budżetu w 2023 r. rosną o 20,8 mld zł, a jeśli chodzi o deficyt, jest to wzrost o 24 mld zł – poinformowała w piątek na konferencji minister finansów Magdalena Rzeczkowska. Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że jest bardzo duża szansa, że już w IV kwartale inflacja będzie jednocyfrowa.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W piątek Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji budżetu na 2023 r.

„Jeśli idzie o wzrost wydatków, to jest to zmiana o 20 mld 800 mln zł. Jeśli idzie o deficyt, rośnie on o 24 mld zł” – powiedziała minister finansów Magdalena Rzeczkowska.

Magdalena Rzeczkowska, fot. Marek Wiśniewski
Magdalena Rzeczkowska, fot. Marek Wiśniewski

W obecnie obowiązującej ustawie budżetowej wydatki zostały zaplanowane na 672,5 mld zł, a deficyt miał wynieść nie więcej niż 68 mld zł.

Minister Finansów powiedziała także o zmianie założeń makroekonomicznych do budżetu. „Wskaźniki makroekonomiczne przyjęte w tej nowelizacji oparliśmy o prognozy zapisane w aktualizacji programu konwergencji, czyli wzrost gospodarczy wyniesie 0,9 proc. PKB” – powiedziała Rzeczkowska.

W obecnej ustawie zaplanowano wzrost PKB na 1,7 proc. Minister dodała, że obserwowane są wskaźniki gospodarcze. „I jest szansa jakaś, abyśmy osiągnęli 1 lub powyżej 1 proc. PKB” – dodała.

Szefowa MF zastrzegła, że w nowelizacji przyjęto konserwatywne założenia, zgodne z prognozami instytucji finansowych.

„Wskaźnik inflacji jest nieco wyższy niż prognozowany. W nowelizacji mamy 12 proc. Przypominam, że to jest wskaźnik średnioroczny, wszystko wskazuje, że na koniec roku będziemy mieli jednocyfrową inflację” – powiedziała minister Rzeczkowska.

Przypomniała, że pierwotnie w budżecie zapisano inflację średnioroczną na poziomie 9,8 proc.

Na konferencji prasowej padło też pytanie o to, kiedy inflacja spadnie do poziomu jednocyfrowego.

„Wolałbym się posługiwać ostrożnym szacunkiem, że w IV kwartale tego roku, czyli październiku, listopadzie, grudniu, powinna się pojawić jednocyfrowa inflacja. Ale zależy to od tego, czy nie będzie kolejnych szoków na rynkach energetycznych, dalszych zakłóceń w łańcuchach dostaw. Choćby ceny żywności po tegorocznych żniwach są niewiadomą” – powiedział premier Mateusz Morawiecki.