Dwa tygodnie po zapowiedzi premiera Ministerstwo Finansów ujawniło szczegóły nowej oferty obligacji detalicznych.
Od 1 czerwca 2022 r. inwestorzy detaliczni nie będą już mogli kupować dwuletnich obligacji o stałym oprocentowaniu oznaczonych symbolem DOS. Ich miejsce zajmą dwie serie papierów zapowiedzianych przez premiera Mateusza Morawieckiego na kongresie Impact. Zgodnie zapowiedziami premiera obligacje roczne będą oprocentowane na 5,25 proc. Dwuletnie – których emisja podczas Impactu została tylko ogólnie zasygnalizowana – na 5,5 proc.
Odsetki z obu typów będą wypłacane co miesiąc. Trudno się więc dziwić, że papiery roczne oznaczono symbolem ROR, co w czasach oprocentowania kont osobistych w bankach oznaczało właśnie takie konto, zwane wtedy rachunkiem oszczędnościowo-rozliczeniowym. Papiery dwuletnie otrzymały symbol DOR.
Oprocentowanie obu typów obligacji w poszczególnych miesięcznych okresach odsetkowych ustalane będzie na podstawie stopy referencyjnej NBP. W przypadku obligacji rocznych będzie jej równe, w przypadku dwuletnich będzie to stopa referencyjna powiększona o 0,25 proc. marży. Na wypadek, gdybyśmy jak strefa euro mieli ujemne stopy procentowe, Ministerstwo Finansów zapowiedziało, że odsetki od obligacji będą nie mniejsze niż sama marża.
ROR i DOR będą dostępne w ciągłej sprzedaży w cyklach miesięcznych tak jak dotychczas znane detaliczne obligacje skarbowe. Można będzie je nabyć przez internet i w PKO Banku Polskim. Z naszych informacji wynika, że za kilka miesięcy do dystrybucji włączy się także Bank Pekao.
W czerwcu podniesione zostanie oprocentowanie znanych już obligacji skarbowych. I tak, nowe oprocentowanie 3-miesięcznych obligacji stałoprocentowych wynosić będzie 3 proc. Kupon pozostałych obligacji w pierwszym okresie odsetkowym wyniesie: 5,5 proc. dla 3- i 4-latek oraz 5,75 proc. dla 10-latek.
6- i 12-letnie obligacje przeznaczone dla beneficjentów programu „Rodzina 500 plus”, oprocentowane będą odpowiednio na 5,7 i równe 6 proc. w pierwszym roku oszczędzania.
© ℗