W poprzednim półroczu małym i średnim firmom, które podejmowały aktywność na rzecz uzyskania zewnętrznego wsparcia, najprościej było uzyskać leasing (90,6 proc.), kredyt obrotowy (86,9 proc.) i kredyt inwestycyjny (82,2 proc.), jak wynika z trzeciej fali badania Bibby Financial Services „Bibby MSP Index”. To podobnie jak w poprzedniej fali badania z września 2011 r.
Nieco niższa była dostępność faktoringu, szczególnie w porównaniu z pozostałymi formami wsparcia — 79,1 proc. firm wskazało, że to łatwe w dostępie narzędzie wspierające firmę, ale już 20,9 proc. oceniło, że skorzystanie z oferty faktora nie było proste.
Natomiast na pytanie, co najbardziej utrudniało uzyskanie finansowania małym i średnim firmom w ostatnim półroczu, w pierwszej kolejności pojawiły się kłopoty z płynnością finansową (22,7 proc.), a w drugiej brak twardych zabezpieczeń (21,2 proc.).
Krzysztof Kuniewicz, dyrektor generalny Bibby Financial Services, uważa, że te dwa problemy skutecznie rozwiązuje faktoring. — Zamieniając niemal błyskawicznie wystawione faktury na gotówkę, faktoring przywraca firmie zdolność regulowania bieżących zobowiązań. Udzielając finansowania, stosujemy zupełnie inny model oceny ryzyka.
Jest on skupiony w głównej mierze na ocenie jakości portfelaodbiorców — tym samym nie wymaga od przedsiębiorcy przedstawiania twardych zabezpieczeń czy też bardzo wysokiej wiarygodności kredytowej — twierdzi Krzysztof Kuniewicz.
W porównaniu z pierwszą falą badania dużo rzadziej eksponowanym problemem był brak zdolności kredytowej firm (7,6 proc.). Jeszcze pół roku wcześniej narzekało na to 18,1 proc. firm.
Zmalał także odsetek podmiotów z kłopotem w postaci strat na działalności — z ponad 10 proc. do 4,5 proc. Problem z bieżącym regulowaniem własnych należności podało 5,3 proc. ankietowanych (poprzednio 2,7 proc.).
Więcej zanotowano również przypadków firm, które przyznawały, że mają zaległości w urzędzie skarbowym, co powoduje utrudnienia w pozyskaniu chociażby kredytu (3 proc. w stosunku do 0,7 proc.). Wśród innych utrudnień (22,7 proc.) przedsiębiorcy podnosili najczęściej: dużą biurokrację przy pozyskaniu finansowania, dużą niepewność w branży, która nie sprzyja zadłużaniu, wysoki koszt finansowania zewnętrznego (wysokie marże), niepewność sytuacji w Europie, która wpływa na ryzyka produkcji, a te utrudniają pozyskanie zewnętrznego kapitału.
Zewnętrzne finansowanie będzie wyższe w nadchodzących 6-ciu miesiącach tylko w 10,4 proc. firm, czyli o połowę mniej niż w poprzednim badaniu.
Powiększyła się grupa firm, które wskazują, że wcale nie mają finansowania zewnętrznego z 17,1 proc. do blisko 30 proc.