Filarami polskiego rynku magazynowego pozostają nadal regiony tworzące „wielką piątkę” (Warszawa, Górny Śląsk, Centralna Polska, Poznań, Wrocław), jednak ich udział zarówno w popycie, jak podaży systematycznie spada. Z raportu „Small town, big deal”, przygotowanego przez firmę JLL we współpracy z Hillwood Polska i ManpowerGroup, wynika, że obecnie powinno szybko rosnąć znaczenie nowych lokalizacji.

Waga kryteriów
Eksperci ocenili 34 ośrodki z miastami powyżej 100 tys. mieszkańców wraz z otaczającymi je powiatami według pięciu kryteriów: dostępności transportowej, rynku pracy, warunków finansowych (korzystne czynsze i opłaty), kompetencji regionalnych (m.in. lokalne zachęty inwestycyjne) oraz dojrzałości rynku nieruchomości. Nie wszystkie kryteria miały równą wagę, np. dwa najważniejsze — dostępność transportowa oraz rynek pracy — odpowiadały łącznie za 60 proc. oceny.
— Z naszej analizy kluczowych kryteriów wyboru lokalizacji przez firmy produkcyjne i logistyczne wynika, że — poza pięcioma głównymi rynkami regionalnymi — najwięcej atutów posiadają m.in. Konin czy Kielce. Potencjał dotyczy nie tylko relatywnie dużych, ale także doskonale zlokalizowanych mniejszych miejscowości, takich jak np. Kutno czy Częstochowa — mówi Tomasz Mika, dyrektor działu powierzchni magazynowo-przemysłowych JLL w Polsce.
Oprócz dostępności transportowej, bez której budowa magazynów mija się z celem, najważniejszym kryterium jest wystarczająca liczba potencjalnych pracowników. To kryterium zaważyło, że należący do „wielkiej piątki” Wrocław nie znalazł się wśród najlepiej ocenianych lokalizacji. Według danych ManpowerGroup, które zostały wykorzystane do oceny, rekrutacja 100-osobowej załogi zakładu produkcyjnego będzie najkrótsza w Białymstoku i potrwa około 40 dni. 50 dni zajmie w Bielsku- Białej, Bydgoszczy, Częstochowie, Elblągu, Gorzowie, Kaliszu, ale także w Krakowie czy wschodnich okolicach Łodzi. Najdłużej, bo aż 90 dni, potrwa rekrutacja we Wrocławiu oraz Warszawie i jej okolicach.
Oferta rośnie
Aktywność deweloperów w miejscowościach wymienionych w raporcie dopiero się rozpędza. W 2017 r. powstał Panattoni Park Kielce, którego główny najemca, firma Grupa VIVE, lider w branży recyklingu tekstyliów, wynajął ponad 26 tys. m kw. Cały park składa się z trzech budynków o łącznej powierzchni ponad 75 tys. m kw. Obecnie w Kielcach powstaje 7R Park Kielce. W ramach inwestycji zostaną wybudowane dwie hale magazynowe o łącznej powierzchni ponad 60 tys. m kw. Wśród najemców jest myBOX Logistics (umowa na 22 tys. m kw.). W 2017 r. polski deweloper Waimea Holding oddał swój Cargo Terminal Rzeszów-Jasionka.
Najemcami w tym niedużym obiekcie (6,7 tys. m kw.) zostali Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka oraz firma TS Logistics z Rzeszowa. W Rzeszowie powstaje też budowany przez firmę 7R park magazynowy o powierzchni około 56 tys. m kw., z którego będą mogły korzystać przede wszystkim firmy z Doliny Lotniczej. Pierwszy z dwóch budynków ma być gotowy jeszcze w tym roku.
W Kłobucku kończy się pierwszy etap budowy parku magazynowego Hillwood Częstochowa Zachód, w ramach którego powstała pierwsza z hal. Docelowo park magazynowy składać się będzie z dwóch hal o łącznej powierzchni ponad 57 tys. mkw. Jest to jedna z największych inwestycji firmy Hillwood w województwie śląskim.
— Aby podjąć racjonalną decyzję lokalizacyjną, należy przeanalizować, które z badanych w tej publikacji kryteriów mają największe znaczenie dla działalności firmy. Kluczowe jest więc znalezienie odpowiedniej równowagi między kosztami transportu, dostępnością pracowników a kosztami najmu. Przy pewnej dozie elastyczności skorzystanie z możliwości oferowanych przez mniejsze ośrodki może okazać się atrakcyjną alternatywą dla najbardziej popularnych obecnie rynków „wielkiej piątki” — podsumowuje Jan Jakub Zombirt, dyrektor działu doradztwa strategicznego JLL.