Mobilny awans BZ WBK

Eugeniusz TwarógEugeniusz Twaróg
opublikowano: 2014-03-04 00:00

Giełdowa instytucja dogadała się ze SkyCashem. Wejdzie na nowy poziom bankowości mobilnej. Liczy na milion użytkowników.

Rośnie rywalizacja na aplikacje bankowe. To już nie są proste programiki do sprawdzania salda na rachunku bankowym, ale coraz bardziej złożone narzędzia płatnicze. Dwa tygodnie temu mBank pokazał przebudowaną w całości aplikację, która m.in. daje możliwość zaciągnięcia kredytu gotówkowego w kilka sekund. Poprzeczka została zawieszona naprawdę wysoko.

Jeszcze wyżej podniósł ją BZ WBK, który porozumiał się ze SkyCashem, niezależnym operatorem płatności, i zaoferował klientom możliwość kupowania elektronicznych biletów komunikacji miejskiej w ponad 20 miastach. Nie chodzi tylko o to, że żaden konkurent nie ma takiej usługi w ofercie (nie licząc niszowej aplikacji R-Mobile Raiffeisena). BZ WBK wchodzi na zupełnie nowy poziom zastosowania bankowości mobilnej, czyli do płatności za produkty pierwszej potrzeby. To już nie są tylko proste transakcje, jak przelewy i doładowanie karty telefonicznej.

Za pomocą aplikacji BZ WBK można kupić bilet, zrobić zakupy w sklepach Piotr i Paweł, wypłacić z bankomatu i przesłać pieniądze na inną komórkę. Wkrótce dojdzie regulowanie opłat parkingowych.

Z bankowości mobilnej banku korzysta co miesiąc 248 tys. klientów (pół na pół z aplikacji i strony). Tomasz Niewiedział, dyrektor obszaru bankowości mobilnej i internetowej BZ WBK, liczy, że za dwa lata liczba użytkowników wzrośnie do 1 mln. Sojusz z BZ WBK to również sukces SkyCashu, który zaczyna się pozycjonować jako integrator płatności mobilnych za bilety oraz parkingi. Według naszych informacji, kolejne banki są zainteresowane współpracą.