Jak podała agencja Moody's w komunikacie, obniża rating firmie McGraw Hill (właścicielowi Standard & Poor's) z A3 do Baa2. Uzasadnia, że spółka traci przychody i ogranicza dywersyfikację ich źródeł, a ponadto firma narażona jest na ryzyko wypłaty dużego odszkodowania w związku z procesem, jaki czeka ją z Departamentem Sprawiedliwości USA.
Rząd Stanów Zjednoczonych 4 lutego 2013 r. pozwał agencję S&P za przyczynienie się do wywołania kryzysu na rynkach finansowych. Departament Sprawiedliwości zarzuca agencji, że wystawiała wysokie oceny ratingowe instrumentom kredytowym z grupy derywatów wysokiego ryzyka, które po pęknięciu nieruchomościowej bańki gwaltownie straciły na wartość, co doprowadziło do zapaści systemu finansowego USA.
Decyzja agencji Moody's o obniżeniu ratingu konkurentowi odbierana jest jednak również w kategoriach zemsty. W 2010 r. S&P również obniżyła rating agencji Moody's (z A-2 do BBB+). Argumentowała to wprowadzanymi przez rząd USA zmianami w prawie. Nowe przepisy miały ułatwić pozywanie agencji ratingowych za ich błędne oceny. Według S&P rodziło to ryzyka dla Moody's, że będzie ona musiała wypłacać odszkodowania, co wpłynie na wyniki finansowe firmy.
Kiedy agencje ratingowe na wzajem obniżą sobie oceny do "śmieciowych"?