Naukowcy prognozują, że poziom mórz i oceanów będzie rósł przez dekady, argumentuje agencja ratingowa.
- Gospodarcze i społeczne reperkusje w postaci straconych dochodów, strat aktywów, życia i zdrowia, a także przymusowej migracji będącej skutkiem nagłych wydarzeń wynikających z podnoszenie się poziomu mórz i oceanów, są oczywiste – wskazuje Moody’s.
Eksperci agencji wskazują na rosnące ryzyko dla rolnictwa, turystyki i handlu szczególnie w krajach, których duże obszary narażone są na zatopienie, jak Filipiny, czy Fidżi.
Moody’s przyznaje jednocześnie, że kraje bogate, jak Japonia, czy Holandia, dysponują możliwościami przeciwdziałania niekorzystnym zjawiskom, co zmniejsza ryzyko dla ich ratingów.