W wielu krajowych funduszach venture capital (VC) powoli dobiega końca okres inwestycyjny. Zespoły zarządzające przymierzają się więc do uruchomienia kolejnych podmiotów finansujących start-upy. Najpierw jednak same muszą zebrać kapitał z rynku, w związku z czym rozpoczynają rozmowy z inwestorami instytucjonalnymi i indywidualnymi. W takim momencie jest obecnie Movens Capital, który przez ostatnie lata realizował działania na rynku VC z udziałem m.in. kapitału z programu Starter PFR Ventures. To fundusz, który w zestawieniu Dealroom Prominence Rank został uwzględniony wśród pięciu topowych podmiotów finansujących start-upy w Polsce.
Kontynuacja aktywności inwestycyjnej
Zarządzający funduszem liczą, że Movens Fund 2 będzie mógł wystartować z działalnością operacyjną najpóźniej w połowie 2024 r. Zakładają, że w pierwszej odsłonie będzie dysponować kapitałem 60 mln EUR, przy kolejnym „closingu” – 100 mln EUR. Obecnie zabiegają o kapitał krajowych i zagranicznych inwestorów instytucjonalnych, a także indywidualnych.
- Zdecydowana większość inwestorów prywatnych związanych z Movens Fund 1 potwierdziła chęć zainwestowania w nasz kolejny fundusz, w tym wszyscy dotychczasowi inwestorzy zagraniczni. Stawiamy mocno na pozyskanie dodatkowego kapitału właśnie od inwestorów spoza Polski. Mamy nadzieję, że sukcesem zakończą się także rozmowy z krajowymi i zagranicznymi inwestorami instytucjonalnymi wspierającymi ekosystem VC w Europie – mówi Artur Banach, partner i współtwórca Movens Capital.
Movens Fund 2 w wielu aspektach będzie kontynuować strategię pierwszego funduszu. Inwestorzy postawią na spółki z potencjałem międzynarodowej ekspansji. Fundusz będzie skoncentrowany na technologiach AI i machine learning, ale w polu jego zainteresowań znajdą się także młode przedsiębiorstwa z rozwiązaniami z obszarów: enterprise software, health care czy climate.
- Do Movens Fund 2 chcemy wnieść najlepsze praktyki z naszej dotychczasowej działalności na rynku VC. Wielu naszych inwestorów to aktywni przedsiębiorcy, którzy mogą także merytorycznie wspomagać spółki portfelowe w rozwoju. Uważamy to za jeden z naszych atutów. Kolejny fundusz będzie jednak większy, pozwoli zbudować mocno zdywersyfikowany portfel ponad 25 spółek,, częściej też będziemy inwestować w zagraniczne start-upy – mówi dr Maciej Kraus, ekspert ds. pricingu i partner w Movens Capital.
Fundusz chce umocnić się za granicą
Strategia zakłada, że w ramach Movens Fund 2 zostaną zrealizowane 34 innowacyjne w firmy z regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Fundusz będzie jednorazowo inwestować od 250 tys. do 2,5 mln EUR w rundach pre-seed i seed oraz do 5 mln EUR w spółki technologiczne w późniejszych etapach rozwoju.
Obecna sytuacja na polskim rynku Venture Capital (VC) jest obiecująca dla funduszy inwestujących w spółki technologiczne zarówno z Polski, jak i z Europy Środkowo-Wschodniej. Polska staje się atrakcyjnym miejscem dla start-upów i firm technologicznych, a rosnące zainteresowanie inwestycjami w sektorze technologicznym przyczynia się do dynamicznego rozwoju rynku VC.
W ostatnich latach Polski Fundusz Rozwoju (PFR) odegrał kluczową rolę we wspieraniu rozwoju sektora technologicznego poprzez finansowanie innowacyjnych firm przez VC. Jednak pomimo dostępności środków od PFR, nadal istnieje duże zapotrzebowanie na inwestycje w spółki technologiczne, zarówno na etapie seed, jak i w kolejnych rundach finansowania. To stwarza możliwość dla nowych funduszy VC.
Tworzenie kolejnych funduszy VC w Polsce może przynieść korzyści z kilku powodów. Po pierwsze, polski rynek technologiczny nadal się rozwija i oferuje wiele możliwości inwestycyjnych. Po drugie, Polska znajduje się w strategicznej lokalizacji w Europie Środkowo-Wschodniej, co otwiera drzwi do inwestycji nie tylko w polskie spółki, ale także w spółki z sąsiednich krajów. Po trzecie, obecny czas wydaje się korzystny dla tworzenia kolejnych funduszy VC w Polsce ze względu na przejściowy okres finansowania sektora z publicznych źródeł - większość dostępnego kapitału powoli się wyczerpuje z powodu kończących się zasobów funduszy VC, które powstały w ramach ostatniej perspektywy finansowej Unii Europejskiej, a nowe programy wsparcia nie zostały jeszcze uruchomione.
Jeśli plan się powiedzie, skala inwestycji w nowym przedsięwzięciu będzie większa. Fundusz zabiega o dostęp do głównie zagranicznego kapitału, w dużej mierze od podmiotów zinstytucjonalizowanych, ale także w większym stopniu niż dotychczas do zagranicznych start-upów. Z tego powodu zespół zarządzający Movens Capital zadecydował o rejestracji nowego funduszu w Luksemburgu.
- Ok. 25 proc. naszych dotychczasowych inwestycji zostało zrealizowanych poza Polską. Teraz chcemy umocnić pozycję funduszu za granicą i zwiększyć liczbę transakcji z udziałem spółek technologicznych z Europy Centralnej – zapowiada Radosław Rejman, partner w Movens Capital.
Inwestorzy z Polski chcą iść w świat

Fundusz będzie szukać spółek w krajach nadbałtyckich, w Czechach, w Rumunii, jest także zainteresowany projektami przedsiębiorców wywodzących się z Ukrainy.
- Rynki te znajdowały się w przestrzeni naszych zainteresowań już wcześniej, znamy je, mamy wypracowane kontakty i partnerów. Nasz pierwszy fundusz mógł inwestować do 1 mln EUR, co nie zawsze pozwalało na udział w ciekawych, większych rundach w Europie Centralnej czy na kontynuację inwestycji z udziałem naszych zagranicznych spółek portfelowych. Stanowiło to dla nas spore ograniczenie – zaznacza Artur Banach.
Dotychczas Movens Capital zainwestował w ok. 30 spółek. Inwestorzy informują, że pięć transakcji zakończyło się udanymi exitami z ponad 10-krotnym ważonym zwrotem z kapitału. Tylko w tym roku spółki Woltair i Vue Storefront z Movens Fund 1 pozyskały w kolejnych rundach łącznie 40 mln EUR. Przedstawiciele Movensa wyliczają, że wszystkie ich start-upy na dalszym etapie rozwoju zebrały w sumie 85 mln EUR.