MONACHIUM (Reuters) - Munich Re, największa na świecie spółka reasekuracyjna podała w czwartek, że w drugim kwartale tego roku odnotowała znaczną stratę. Analitycy spodziewali się ujemnego wyniku, ale Munich Re oświadczył dodatkowo, że z powodu niepewnej sytuacji panującej na rynku, nie jest już pewny wypracowania zysku w całym 2002 roku.
"W świetle niepewnej sytuacji jaka panuje na rynkach reasekuracyjnym i giełdowym nie jesteśmy w stanie przedstawić prognozy na cały rok" - powiedział członek zarządu Joerg Schneider na konferencji prasowej.
Wcześniej spółka twierdziła, że w 2002 roku wypracuje zysk netto przed uwzględnieniem pozycji nadzwyczajnych w wysokości 1,7 miliarda euro.
Munich Re podała, że z powodu dodatkowych rezerw, jakie jej amerykańska spółka American Re musiała utworzyć z tytułu wyższych roszczeń klientów po atakach z 11 września, oraz odpisów inwestycyjnych związanych ze spadkiem wartości jej portfela akcji, strata brutto w drugim kwartale wyniosła 1,23 miliarda euro.
W pierwszym kwartale spółka zanotowała zysk w wysokości 4,8 miliarda euro.
Przyrost składki brutto, czyli przychody ze sprzedaży polis ubezpieczeniowych i reasekuracyjnych, wzrosły zgodnie z oczekiwaniami do 9,7 miliarda euro z 8,1 miliarda rok wcześniej.
Analitycy spodziewali się straty brutto w wysokości 992 milionów euro i przyrostu składki brutto w wysokości 9,6 miliarda euro.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))