48-letni miliarder-wizjoner wziął w poniedziałek udział w konferencji Satellite 2020 w Waszyngtonie.

- Jeśli nie zwiększymy tempa postępów, nie będę żył zanim ruszymy na Marsa – powiedział Musk, który według obserwatorów był tego dnia w kiepskiej formie. – Zajęło nam 18 lat przygotowanie się do wysłania pierwszych ludzi na orbitę, musimy zwiększyć tempo innowacji albo, opierając się na dotychczasowych trendach, zdecydowanie będę martwy przed Marsem – dodał.
Szef i twórca Space Exploration Technologies Corp. (SpaceX) zbagatelizował spekulacje o możliwości wprowadzenia na giełdę spółki Starlink, satelitarnego biznesu, który miałby udostępniać szybki Internet w bardzo trudno dostępnych miejscach.
- W ogóle o tym nie myślimy – powiedział Musk. – Najpierw musi to zacząć działać – dodał.
O możliwości wprowadzenia na giełdę Starlink mówiła w ubiegłym miesiącu Gwynne Shotwell, dyrektor operacyjna SpaceX. Musk przyznał, że nie nadąża za tymi sprawami, bo zajmował się ostatnio przygotowaniami pojazdu, który ma być wykorzystany do lotu na Marsa.