Miejskie Zakłady Autobusowe zamówiły 15 nowych pojazdów. To ostatni zakup taboru w tym roku, tymczasem na wymianę czeka około 300 autobusów.
Miejskie Zakłady Autobusowe Zakład Budżetowy Miasta Stołecznego Warszawy rozstrzygnęły przetarg na 15 niskopodłogowych autobusów. Dostawcą została spółka Man Bus Polska. Zamówienie warte jest nieco ponad 11,5 mln zł.
Pierwsze pojazdy zostaną dostarczone przewoźnikowi już na przełomie roku. Ostatnie dotrą w połowie lipca 2003 r.
— Będą to małe, 9-metrowe autobusy przeznaczone do obsługi tras, z których korzysta mniej ludzi — tłumaczy Zbigniew Adamski, szef utrzymania taboru w MZA.
Według niego, zakup nowych pojazdów należy traktować jako element wymiany taboru na nowy, jednak potrzeby MZA są dużo większe. Obecnie zakład ma ponad 1500 autobusów. Około 300 z nich wymaga wymiany.
— MZA nie dysponują swoimi funduszami. Wszystkie zakupy finansowane są z kasy stolicy — mówi Zbigniew Adamski.
W budżecie miasta na ten rok nie przewidziano dalszych zakupów.
Rozstrzygnięto ostatnio przetarg na obsługę miejskich linii autobusowych przez prywatnych przewoźników. W czerwcu 2003 r. na ulice Warszawy wyjedzie 100 nowych autobusów.
— To jest jedna z możliwości rozwoju transportu miasta. Jako dominujący przewoźnik również powinniśmy mieć nowoczesny tabor — dodaje Zbigniew Adamski.
MZA staną się niebawem spółką i będą musiały konkurować zarówno cenowo, jak i standardem usług z innymi przewoźnikami. Modernizacja taboru jest więc zasadna. Obecny zarząd miasta twierdzi, że nie wchodzi w grę całkowite pozbycie się przewoźnika, bo miasto musi mieć kontrolę nad tym sektorem usług. Możliwa jest jednak częściowa prywatyzacja MZA.