W czwartek sesje w USA zakończyły się dużymi spadkami wywołanymi kiepskimi danymi z rynku nieruchomości. W Tokio sesja zakończyła się 2 proc. spadkiem średniej Nikkei. Topix spadł o 2,6 proc., najmocniej od połowy marca. Nastroje japońskich inwestorów popsuł Canon. Największy na świecie producent aparatów cyfrowych już trzeci kwartał z rzędu zakończył spadkiem zysku. Tłumaczy to spadkiem popytu w Europie i USA i umocnieniem jena. Taniały akcje Fanuc, największego japońskiego producenta robotów przemysłowych. Analitycy prognozują pogorszenie jego wyników. Pomimo piątkowych spadków Nikkei zyskał w skróconym z powodu przerwy świątecznej tygodniu 4,2 proc., najwięcej od 15 lutego. Topix wzrósł przez tydzień o 3,7 proc.
Na pozostałych azjatyckich rynkach także przeważała podaż. W Seulu sesja zakończyła się 1,7 proc. spadkiem. W Tajwanie giełda spadła o 1,8 proc. W Singapurze, na ponad dwie godziny przed końcem handlu, główny indeks spadał o 1,9 proc. Tyle samo traciła po pierwszej części sesji giełda w Hongkongu. W Szanghaju, na mniej niż godzinę przed zamknięciem, główny indeks tracił 1,1 proc.
MD