Na giełdach w USA nadal kupowano akcje

opublikowano: 2007-06-14 22:05

Dobre humory nie opuszczały w czwartek inwestorów handlujących w amerykańskich giełdach. "Byczy" rynek nie podkopały nawet gorsze od oczekiwanych dane makro. Kupujących wspierały w decyzjach informacje z rynku papierów dłużnych, gdzie drugą sesję z rzędu spadały rentowności. Popyt podtrzymywała też drożejąca ropa, która pozytywnie przekładała się na kursy koncernów paliwowych.

Inflacja mierzona cenami produkcji sprzedanej wzrosła w poprzednim miesiącu o 0,9 proc., podczas gdy prognozy specjalistów zakładały wartość na poziomie 0,6 proc. W ujęciu bazowym wzrost wyniósł 0,2 proc. PPI liczony w ujęciu rocznym wyniósł 4,1 proc. i był najwyższy w trakcie ostatnich 12 miesięcy.

W gronie najmocniej zyskujących blue chipów znalazły się papiery Exxon Mobil, jedynego przedstawiciela spółek naftowych w ramach średniej Dow Jones. To zasługa wzrostowego trendu cen ropy.

Sporą aprecjacją mogły także pochwalić się walory Alcoa, General Motors oraz koncernów telekomunikacyjnych AT&T oraz Verizon. W przypadku dwóch ostatnich spółek o wzroście kursu przesądziło podniesienie rekomendacji dla ich walorów przez Bear Stearns oraz HSBC.

Podaż skupiła się natomiast na papierach banków inwestycyjnych. Ich korekta to następstwo publikacji mało satysfakcjonujących wyników kwartalnych. Wśród mocno przecenianych znalazły się m.in. akcje Goldman Sachs i Bear Stearns.

Gracze pozbywali się również udziałów w koncernie parafarmaceutycznym Colgate-Palmolive. Firma przekazała informację, że w czterech stanach znalazła w sprzedaży podróbki swoich past do zębów.

Ostatecznie sesja przyniosła wzrost indeksu Dow Jones o 0,53 proc. Z kolei Nasdaq Composite zwyżkował o 0,66 proc.
WST