Na GPW nastroje pozytywne, ale Pekao może zaszkodzić WARSZAWA (Reuters) - Wtorkowa sesja na giełdzie powinna rozpocząć się wzrostem cen
akcji, ponieważ nastroje na świecie są pozytywne, a i w kraju pod koniec poniedziałkowych
notowań zaczęli większą falą pojawiać się kupujący. Indeksowi zaszkodzić może jednak
oczekiwany spadek kursu Pekao, który wczoraj mocno wzrósł z powodu błędu w zleceniu. Wczorajsza sesja zakończyła się 2,2-procentową zwyżką WIG20. Duża jej część była
jednak efektem wzrostu kursu Pekao SA o niemal 13 procent - makler jednego z domów
maklerskich pomylił się i zamknął umówioną transakcję na akcjach tej spółki po innej niż
uzgodniono cenie. Dziś Pekao powinno odreagować wzrost spadkiem. "Na otwarciu sesji powinniśmy rosnąć, ale pozostaje pytanie o ile spadnie Pekao i
jaki będzie to miało wpływ na indeks. Generalnie nastroje są jednak pozytywne" -
powiedział Marcin Piekarz, makler z CA IB Securities. Maklerzy są zdania, że rynek nie przejmie się tym, iż PKN Orlen złożył wczoraj ofertę
na kupno czeskiego koncernu paliwowego Unipetrol, ponieważ ruch ten był już zapowiadany. Uwaga rynku może skupić się za to na BPH-PBK z powodu informacji gazety Puls Biznesu, która podała, że jutro firma Getin zamierza kupić wchodzący w skład grupy Górnośląski
Bank Gospodarczy (GBG). Termin transakcji jest jednak zgodny z oczekiwaniami, więc nie
należy po BPH-PBK oczekiwać spektakularnych wzrostów, mówią maklerzy. Do godziny 9.23 marcowe kontrakty terminowe na indeks WIG20 wzrosły o 0,4 procent. ((Autor: Marcin Gocłowski; Redagował: Paweł Florkiewicz; [email protected];
Reuters Serwis Polski, tel. 22 6539700, RM: [email protected]))