Na mieszkaniowym trafimy na letnią wyprzedaż

Weronika KosmalaWeronika Kosmala
opublikowano: 2015-07-08 22:00

Sezonowe promocje nie omijają już chyba żadnego sektora, czerwcowe obniżki odnotowano więc nawet na rynku nieruchomości.

W porównaniu ze skalą przecen i kolejek w sklepach odzieżowych, mieszkania potaniały jednak dużo słabiej, a samych ofert pojawia się w wakacje z reguły znacznie mniej. W porównaniu z poprzednim miesiącem ceny łagodnie spadły w prawie wszystkich badanych miastach, wynika z danych Metrohouse. Zwolennicy wyprzedaży, zgodnie z zasadą polowania na największe obniżki, zainwestować powinni teraz w Gdyni, bo tam średnia cena za mkw. spadła najwyraźniej i utrzymuje się poniżej 5 tys. zł. Przeciętnie wybierano tam mieszkania w blokach z wielkiej płyty, o dwóch-trzech pokojach, w cenie nieprzekraczającej 200 tys. zł, ale przy tym z szansą na morski widok w promocyjnym pakiecie. W przodującej w rocznych zestawieniach Łodzi również potaniało — przecena wyniosła prawie 2 proc., a średnia cena wynosi niecałe 3,7 tys. zł za mkw. Tyle płacono jednak przeważnie za małe mieszkania, bo w całym czerwcowym zestawieniu najmniejszą powierzchnię miał właśnie przeciętny lokal w tym mieście. Na wyprzedażowej mapie nie znajdziemy Wrocławia, bo tamtejsze nieruchomości, zamiast potanieć, nieznacznie zdrożały i teraz za mkw. zapłacić trzeba powyżej 5,2 tys. zł. W przeciwieństwie do Łodzi, w mieście krasnali sprzedawały się statystycznie największe, bo średnio 60-metrowe, lokale. Poza krasnalami Wrocław wyróżniają więc niebieskie tramwaje i jedyne takie obniżki o mniej niż zero procent. © Ⓟ