Wiadomością ostatnich godzin są problemy amerykańskiego banku SVB, specjalizującego się w obsłudze startupów i innowacyjnych firm wspieranych przez fundusze VC. Strach wśród inwestorów wywołały doniesienia o poszukiwaniu przez bank pieniędzy, co obudziło obawy dotyczące jego płynności. Kurs SVB spadł w czwartek na Nasdaq o 60 proc., a potem w handlu posesyjnym jego akcje taniały o ponad 20 proc. Kursy innych amerykańskich banków także spadały.
Złe nastroje przeniosły się w piątek na giełdy europejskie. Indeks STOXX Europe 600 Banks tracił po pierwszych kilkudziesięciu minutach sesji 4,5 proc. Spadały kursy wszystkich wchodzących w jego skład spółek. Najmocniej taniały w pierwszej części handlu Deutsche Bank (-7,8 proc.), Swedbank (-5,8 proc.), Societe Generale (-5,4 proc.), ING Groep (-5,35 proc.) i HSBC (-5,4 proc.).

Taniało 96 proc. spółek ze Stoxx Europe 600. Podaż przeważała we wszystkich 19 głównych indeksach europejskiego rynku akcji. Poza bankami, najmocniej taniały akcje spółek motoryzacyjnych (-2,8 proc.) i usług finansowych (-3,1 proc.). Najmniejsze straty notowały segmenty “defensywne”: ochrony zdrowia (-1,0 proc), spółek spożywczych (-0,7 proc.) i użyteczności publicznej (-0,2 proc.).
W Londynie FTSE100 tracił 1,95 proc. Taniały akcje 95 spółek z indeksu, najmocniej banku HSBC (-5,4 proc.). W Paryżu CAC40 szedł w dół o 1,8 proc. Spadały kursy 38 z 40 spółek z indeksu, najmocniej Societe Generale (-5,4 proc.). We Frankfurcie DAX tracił 1,75 proc. przy taniejących 37 z 40 niemieckich blue chipach. Liderem spadków był Deutsche Bank (-7,8 proc.).
Wzrost obaw na rynkach wywołał popyt na obligacje. Rentowność 10-letnich obligacji Niemiec, benchmarku dla Europy, spadała w piątek rano o 12 pkt. bazowych do 2,527 proc.