O 1,8-4,8 proc. poprawiły się w czerwcu liczone od początku roku stopy zwrotu portfeli funduszy prowadzonych na łamach PB przez przedstawicieli firm doradzających w funduszowych inwestycjach. Najlepiej poszło liderowi rywalizacji – Kamilowi Cisowskiemu, dyrektorowi zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion. Dzięki temu jego kompozycja funduszy ma już 14,9 proc. zysku, licząc od początku 2025 r.
- Drugi kwartał był dla mnie rewelacyjny. Główna teza inwestycyjna, czyli mocne odbicie amerykańskiej technologii, zrealizowała się nawet lepiej, niż podejrzewałem. Indeks Nasdaq 100, na którym utrzymywałem potężną, lewarowaną ekspozycję, wygenerował stopę zwrotu dwukrotnie wyższą niż indeks MSCI ACWI – cieszy się Kamil Cisowski.
Najgorszy wynik w czerwcu osiągnął wicelider Marcin Ciesielski, członek zarządu Ceres DI. Mimo to utrzymał drugą pozycję w rywalizacji. Jako jedyny nie zdecydował się przy tym przebudować portfela na koniec czerwca. Była to jedna z trzech takich możliwości w ciągu roku.
Kierunek obligacje długoterminowe
Pozostali uczestnicy rywalizacji zdecydowali się skorzystać z możliwości korekty struktury portfela. Najwięcej zmian zaszło w portfelu lidera. Kamil Cisowski zamienił Quercus Tech lev na Quercus Global Balanced, Templeton Latin America na VIG/C-Quadrat Global Growth Trends, Franklin Elastycznego Dochodu na Ipopema Obligacji Uniwersalny, a Goldman Sachs Globalny Spółek Dywidendowych na Goldman Sachs Średnich i Małych Spółek. Ponadto połowę kapitału zgromadzonego w Allianz India Equity przeniósł do posiadanego już funduszu Pekao Obligacji - Dynamiczna Alokacja 2.
- Gdy giełda amerykańska wyznacza nowe szczyty, a nastroje są bliskie euforii, widzę idealny moment, by realizować zyski z akcji. Spodziewam się, że trzeci kwartał okaże się spadkowy, ale wskazania moich modeli analitycznych nie są na tyle niskie, by rezygnować z akcji całkowicie. Powracam na polski rynek akcji, dokonując roszad w ramach funduszy Goldman Sachs TFI. Bardzo ograniczam przy tym ekspozycję na inne rynki wschodzące, które według moich algorytmów będą w trzecim kwartale 2025 r. zachowywały się najgorzej – wyjaśnia Kamil Cisowski.
Mocne zaangażowanie w polskie obligacje długoterminowe tłumaczy założeniem, że w lipcu inflacja powróci do przedziału dopuszczalnych wahań od celu NBP.
- Obecny poziom stóp procentowych jest w tym kontekście nadzwyczaj wysoki – uważa Kamil Cisowski.
- Nadszedł czas, kiedy już nie zastanawiamy się, czy RPP obniży stopy procentowe, tylko kiedy i o ile. Trwający cykl obniżek stóp procentowych w Polsce jest właśnie tym czego potrzebujemy do wykorzystania potencjału obligacji długoterminowych. Dlatego po raz kolejny zwiększam ekspozycję na tę klasę – wtóruje mu Andrzej Jelinek, prezes Trójmiejskiej Kancelarii Finansowej.
Zrezygnował on z funduszu Superfund Spokojna Inwestycja, a uwolniony w ten sposób kapitał dopłacił po połowie do Ipopemy Obligacji Uniwersalnego i Rockbridge Obligacji Aktywnego 2. W efekcie każdy z tych funduszy waży już niemal 30 proc. w portfelu Andrzeja Jelinka.
Na koniec czerwca zaangażował się jeszcze w Rockbridge Akcji Średnich Spółek. Trafiło tam po połowie kapitału znajdującego się wcześniej w Generali Akcji Małych i Średnich Spółek oraz Investor Top Małych i Średnich Spółek.
- W części akcyjnej portfela nie dokonuję zmian dotyczących alokacji na poszczególne rynki – zaznacza Andrzej Jelinek.
Dolar i blockchain
Pod względem stóp zwrotu Andrzej Jelinek zaciekle rywalizuje z Jackiem Maleszewskim, dyrektorem ds. doradztwa inwestycyjnego w F-Trust iWealth. Aktywa zgromadzone dotychczas w Investorze Quality rozbił on po połowie na fundusze Uniqa Selective Equity i Caspar Akcji Globalny Megatrendy. Ponadto Skarbiec Małych i Średnich Spółek zamienił na Uniqa Akcji Małych i Średnich Spółek. Ten ostatni ruch tłumaczy po prostu jakością zarządzania oboma funduszami w ostatnim czasie. Wyjście z Investora Quality ma bardziej makroekonomiczny wymiar.
- Za sprawą zapowiadanych wydatków inwestycyjnych i zbrojeniowych przepływ kapitału z rynków amerykańskich do Europy utrzyma się również w drugiej połowie roku. Dlatego przenoszę część kapitału ze Stanów Zjednoczonych do mocno selektywnego funduszu inwestującego w Europie, jakim jest Uniqa Selective Equity. Inwestuje on dużą część kapitału właśnie w sektor zbrojeniowy. Słaby dolar powoduje, że zamieniam pozostałą część funduszu Investor Quality na Caspar Akcji Globalny Megatrendy. To fundusz, który jako jedyny nie zabezpiecza kursu złotego do dolara, dzięki czemu daje możliwość zarobienia na odbiciu dolara w przyszłości – wyjaśnia Jacek Maleszewski.
Grzegorz Pułkotycki, dyrektor inwestycyjny firmy Starfunds, zamieni zaś Quercusa Akumulacji Kapitału na Quercusa Obligacji Skarbowych oraz Investora Value na Superfund Akcji Blockchain.
- Alokacja na następny kwartał według klas aktywów nie ulega zmianie, jednak zarówno w części akcyjnej, jak i obligacyjnej stawiam na instrumenty dające ekspozycję na wyższe ryzyko. W części akcyjnej relatywnie defensywny fundusz zamieniam na jeden z najbardziej ryzykownych produktów akcyjnych na polskim rynku. Z kolei w części dłużnej, strategię konserwatywną zamieniam na fundusz z ekspozycją na obligacje o dłuższym terminie do wykupu – komentuje Grzegorz Pułkotycki.
Jego zdaniem ponownie dadzą znać o sobie obawy o konsekwencje polityki Donalda Trumpa. Całkiem niezły wzrost gospodarczy, potencjalnie narastająca presja inflacyjna, a z drugiej strony perspektywa bardzo gołębiego nowego szefa Fedu to zaś paliwo do spekulacji na rynkach. Z tego powodu bardziej ryzykowne elementy portfela (biotechnologia, blockchain, srebro) powinny zachowywać się dobrze.
- Proponowane portfele przeznaczone dla cierpliwych inwestorów niepodejmujących decyzji pod wpływem krótkoterminowych zawirowań, zamożnych i nieco ponadprzeciętnie skłonnych do ryzyka (4 w skali 1-6). Nie jest to więc wyścig wyłącznie o uzyskanie jak najwyższej stopy zwrotu bez oglądania się na zagrożenia.
- W każdym portfelu może się znajdować maksymalnie 10 funduszy, których jednostki muszą być rozliczane w złotych.
- Zmiana alokacji portfeli jest możliwa raz na kwartał, a więc po marcu, czerwcu i wrześniu.
- Dokonując zmian w portfelu można operować połową lub całością aktywów zgromadzonych dotychczas w poszczególnych funduszach.