Światowa premiera najmocniejszego Golfa w historii odbędzie się podczas salonu samochodowego w Pekinie. Auto ma pod maską 400 koni mechanicznych. Volkswagen produkuje popularny model od 1974 r., ale tak mocnej wersji jeszcze nie prezentował.






Volkswagen Golf R 400 jak na prawdziwego „sportowego potwora” przystało przyspiesza „do setki” w zaledwie 3,9 sekundy, a prędkość maksymalną osiąga przy 280 km/h. Gdyby nie ograniczenia wprowadzone przez producenta, to mógłby jechać pewnie znacznie szybciej. Takie osiągi zapewnia silnik TSI o pojemności 2 litrów.
Niemcy chwalą się w komunikacie, że silnik ma geny jednostki używanej w aucie rajdowym WRC, które dominuje obecnie na trasach mistrzostw świata. Koncern zdobył w ostatnim sezonie tytuł mistrzowski zarówno w kategorii producentów, jak i załóg. Mocny prototyp Golfa może się więc wpisać w marketingową strategię Volkswagena.