Najniższe ceny gazu od półtorej dekady, a będzie jeszcze taniej

Paweł SołtysPaweł Sołtys
opublikowano: 2017-05-10 17:29
zaktualizowano: 2017-05-10 17:32

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo spodziewa się, że wygra postępowanie arbitrażowe w sporze z Gazpromem. Na razie Gazprom twardo obstaje jednak przy indeksowaniu swojego cennika gazowego do notowań ropy naftowej, co jest m.in. dla Polski niekorzystne.

- Zaledwie wczoraj na konferencji w Holandii szefowa Gazprom-Exportu stwierdziła, że nie planują przejścia na politykę cenową związaną z cenami giełdowymi w Europie zachodniej - mówi wiceprezes PGNiG Maciej Woźniak.

Tę praktykę może zakończyć orzeczenie w arbitrażu, które - zdaniem wiceprezesa PGNiG - na pewno zostanie wydane w tym roku. Polska spółka spodziewa się wygranej i możliwości renegocjacji kontraktu na dostawy gazu.

Wiceprezes PGNiG uważa też, że temat gazu łupkowego został "odłożony na półkę" i nie ma co spodziewać się istotnych ilości gazu pozyskanego z tego rodzaju skał w Polsce.