W dynamicznie zmieniającym się środowisku biznesowym, znalezienie odpowiednich talentów staje się kluczowym wyzwaniem dla przedsiębiorstw. Dlatego firmy coraz częściej zwracają się o pomoc do agencji rekrutacyjnych. Mają one odpowiednią wiedzę, doświadczenie oraz narzędzia, które umożliwiają znalezienie najlepszych kandydatów na stanowiska. Jedną z największych i najbardziej rozpoznawalnych firm rekrutacyjnych w naszym kraju jest spółka Devire.
Devire operuje w praktycznie wszystkich sektorach i rocznie przeprowadza blisko dwa tysiące rekrutacji dla ponad 600 klientów. Firma świadczy swoje usługi nie tylko na polskim rynku, ale również w Czechach, Niemczech oraz Portugalii. Spółka powstała w 2016 r. na bazie firmy Devonshire. Od tego czasu doświadczyła niebywałego wzrostu – siedmiokrotnie zwiększając swój przychód do imponującej kwoty 150 mln zł w 2022 r. Owocem tego wzrostu jest wyróżnienie w rankingu Gazele Biznesu 2023.
O tym, jak osiągnąć sukces w branży rekrutacyjnej, oraz najważniejszych wyzwaniach stojących przed obszarem HR w najbliższym roku opowiedział Michał Młynarczyk, prezes Devire Group.
Ilość procesów rekrutacyjnych, które są oddelegowywane do agencji, rośnie w ostatnich latach. Co jest przyczyną tego trendu?
Z każdym rokiem na rynku pracy jest coraz mniej wykwalifikowanych pracowników. Nakłada się na to kilka czynników, m.in. stosunkowo niski poziom bezrobocia, utrzymujący się na poziomie około 5 procent, oraz wyzwania demograficzne związane ze starzejącym się społeczeństwem. W związku z tym, firmy często nie są w stanie samodzielnie dotrzeć do potencjalnych pracowników. Aby zachować konkurencyjność, zwracają się po pomoc do agencji, takich jak Devire, korzystając z ich wiedzy i doświadczenia, a samemu skupiając się na swojej podstawowej działalności.
Warto podkreślić, że delegowanie rekrutacji jest normą w wielu krajach. Przykładowo w Anglii aż 60 proc. wszystkich procesów jest oddawanych w ręce agencji. W Polsce ta liczba sięga kilkunastu procent. Co ciekawe, przynosi to korzyści gospodarce. Szacuje się, że agencje specjalizujące się w rekrutacji stałej, przyczyniają się do wzrostu produktu krajowego brutto o 1 punkt proc. Ten efekt wynika ze skutecznego dopasowywania specjalistów do odpowiednich stanowisk, co w rezultacie sprzyja zarówno przedsiębiorstwom, jak i ekonomii danego kraju.
Jakie usługi rekrutacyjne są najbardziej popularne?
W naszym portfolio mamy zróżnicowane usługi rekrutacyjne, obejmujące szeroki zakres potrzeb przedsiębiorstw. Do kluczowych należą zatrudnienie tymczasowe oraz rekrutacja stała, z których korzysta wielu z naszych klientów. Te rozwiązania przynoszą naszym klientom wiele korzyści. Jeśli chodzi o outsourcing, firma może skoncentrować się na swoim podstawowym biznesie, co wiąże się z mniejszymi kosztami. Rekrutacja stała pomaga natomiast znaleźć idealnie dopasowanego kandydata, oszczędza czas menedżerów firmy, a także daje gwarancję zatrudnienia na dane stanowisko.
W ostatnim czasie coraz popularniejsze stają się także tzw. usługi RPO (ang. - Recruitment Process Outsourcing). Polegają one na outsourcingu całego działu rekrutacyjnego i związanych z nim procesów. Z tego rozwiązania korzystają w szczególności firmy średniej wielkości, które każdego roku zatrudniają od kilkunastu do kilkudziesięciu u nowych pracowników.
Kim są wasi klienci? Jakie firmy najczęściej korzystają z usług agencji rekrutacyjnych?
Największe korporacje zazwyczaj mają własne, wewnętrzne działy HR. Dlatego najczęściej współpracujemy ze średnimi i dużymi przedsiębiorstwami, zatrudniającymi między 200 a 500 pracowników. Często wspieramy również start-upy. Firmy dostrzegają w naszych usługach możliwość osiągnięcia przewag konkurencyjnych. Dzięki delegacji procesów rekrutacyjnych do Devire nasi klienci mogą skoncentrować się na swoim podstawowym biznesie. Pozwala im utrzymać wysoką jakość, unikając jednocześnie konieczności radzenia sobie z wyzwaniami dynamicznie zmieniającego się środowiska rynku pracy.
Praktycznie wszystkie sektory korzystają z naszych usług. Z największych można wymienić m.in. centra usług wspólnych, IT, bankowość i ubezpieczenia, czy energetykę. Jedynie tradycyjne branże nie współpracują jeszcze z agencjami rekrutacyjnymi. Należą do nich, chociażby rolnictwo, czy sektor publiczny – szkoły, szpitale itd. Oczywiście w najbliższych latach może się to zmienić.
Devire jest jednym z liderów na polskim rynku w obszarze rekrutacji. Co przesądziło o waszym sukcesie?
Na pewno naszą dużą przewagą jest baza kandydatów, zawierająca informacje o blisko 600 tysiącach kandydatów, którzy często nie są dostępni publicznie. Nasza platforma nie jest „job boardem”, nie zajmujemy się ogłoszeniami dla aktywnych kandydatów. Nasza działalność polega na aktywizowaniu osób, które obecnie pracują, ale są niezadowolone w swoich obecnych miejscach pracy, pracują poniżej swoich kompetencji lub za nierynkowe stawki. Koncentrujemy się właśnie na kandydatach biernych, docierając do nich i proponując alternatywne opcje zawodowe.
O sile naszej firmy świadczą jednak przede wszystkim ludzie, których zaangażowanie i kompetencje stanowią fundament naszego sukcesu. Nasi wewnętrzni konsultanci posiadają odpowiednie szkolenia i wiedzę, zdobytą dzięki wieloletniemu doświadczeniu w dziedzinie zasobów ludzkich.
Jakie są główne trendy HR na najbliższe lata?
Na 2024 r. rok należy patrzeć z umiarkowanym optymizmem, ponieważ na portalach pracy jest o połowę mniej ofert niż rok temu. W 2023 r. obserwowaliśmy również niższy wzrost pensji niż rok wcześniej, a stopniowe wyhamowanie presji płacowej jest nadal zauważalne.
Firmy zaczęły zastanawiać się nad koniecznością zwiększenia produktywności pracowników. Pomóc w tym obszarze może sztuczna inteligencja. Już teraz zarządy spółek zastanawiają się, jakie korzyści przyniesie zastosowanie AI w celu usprawnienia procesów. Dla kandydatów oznacza to, że zapotrzebowanie na nowe stanowiska pracy może nie być tak duże, jak w poprzednich latach.
W Devire również zaczęliśmy korzystać z AI. Półtora roku temu, gdy rozpoczęto działalność w obszarze sztucznej inteligencji, dołączyła do nas na drodze akwizycji firma Peeksales. Dzięki niej wdrożyliśmy specjalny skrypt, wykorzystujący uczenie maszynowe w dopasowywaniu kandydatów do ofert pracy.
Warto również wspomnieć o unijnej dyrektywie dotyczącej równości płac, która ma na celu zmniejszenie luki płacowej między kobietami a mężczyznami. Dlatego w tym roku zobaczymy stawki płacowe przy wszystkich ofertach. Jest to już standardem w branży IT, a teraz będzie również wprowadzane w innych branżach. Ta transparentność płacowa może być wyzwaniem dla pracodawców. Bez wątpienia wpłynie to na rynek pracy — część pracowników zorientuje się, że otrzymuje wynagrodzenie poniżej standardów rynkowych, co skłoni ich do zmiany miejsca zatrudnienia.
Jakie są kompetencje przyszłości? Czego firmy będę szukać u kandydatów w najbliższych latach?
Żyjemy w epoce ciągłych zmian. Firmy oceniają elastyczność kandydatów, ich zdolność do szybkiego uczenia się i umiejętność dostosowywania się do nowych warunków. Widać to nawet w obszarze IT. Programiści, którzy jeszcze kilka lat temu nie korzystali z pewnych rozwiązań np. AI, teraz stają się mniej efektywni bez nich. Dlatego kandydaci, którzy ciągle się uczą i adaptują swoje umiejętności do nowych narzędzi, stają się coraz bardziej poszukiwani.
Kluczowe stają się także zdolności miękkie. Umiejętności interpersonalne, praca w wielokulturowych zespołach, zarządzanie rozproszonymi grupami czy skuteczna komunikacja często stają się równie ważne, jeśli nie ważniejsze, niż twarda wiedza i doświadczenie zawodowe.