W drugim kwartale złoty osłabł wobec euro o 3 proc. To jego największe osłabienie od 2013 roku. Tylko meksykańskie peso zanotowało w drugim kwartale większą stratę.
Polska jest największym odbiorcą funduszy Unii Europejskiej i najbardziej płynnym rynkiem walutowym we wschodniej Europie. To spowodowało mocne osłabienie złotego po wiadomości, że Brytyjczycy zdecydowali o wyjściu kraju z Unii Europejskiej. Złoty słabł jednak już wcześniej w związku obawami spowodowanymi zwiększonymi wydatkami rządu na programy socjalne, a także kwestią konwersji kredytów walutowych.

Piotr Bujak, główny ekonomista PKO Banku Polskiego podkreśla, że to „fiskalna i polityczna niepewność” wpłynęła na notowania złotego. Jego zdaniem, może je poprawić deklaracja rządu utrzymania dyscypliny fiskalnej w następnych latach oraz brak wydarzeń, które popsułyby klimat inwestycyjny.