Szwajcaria, największe na świecie centrum rafinacji i tranzytu złota, a także Wielka Brytania, największy rynek nieregulowanego handlu kruszcem, notowały w okresie grudzień-marzec wielki odpływ złota do USA. Amerykanie sprowadzali kruszec w związku z obawą, że zostanie objęte cłem zapowiadanym przez prezydenta Donalda Trumpa. Tak się jednak nie stało, co skutkowało odwrotnym kierunkiem przepływu złota w kwietniu.
Z danych szwajcarskiego urzędu celnego wynika, że w kwietniu import złota z USA wynosił 63 tony i był największy od 2012 roku, do którego sięgają porównywalne dane. W marcu wynosił 25,5 tony. ksport złota ze Szwajcarii do USA spadł natomiast w kwietniu do 12,7 ton. W marcu wynosił 103,3 tony.
Popyt na złoto w USA, wynikający z obaw przed cłami, był jednym z czynników, który windował w tym roku cenę kruszcu. Rekord kursu na rynku kasowym padł 22 kwietnia, kiedy za uncję trzeba było zapłacić 3495,89 USD. Obecnie złoto tanieje o 1,4 proc. do 3295,99 USD. W tym roku jego cena rośnie jak dotąd o ponad 26 proc.