
Rząd w Delih zdecydował się ograniczyć zagraniczny eksport ryżu. Rozwiązanie ma za zadanie zabezpieczyć ceny i dostęp do zboża w kraju. Zdaniem analityków, blokada odbije się szerokim echem w całej Azji, jednak wpływ będzie nierównomierny.
Najbardziej dotknięte decyzją będą Filipiny i Indonezja. Dotychczas Indie odpowiadały za około 40 proc. światowych dostaw ryżu, dostarczając zboże do blisko 150 państw.
W tym roku, produkcja ryżu w Indiach spadła o ponad 5,5 proc. Powodem jest znacznie mniejsza ilość opadów, które są kluczowe w produkcji tego rodzaju zboża.
Na zakazie eksportu, zdaniem analityków, mogą zyskać chociażby Tajlandia czy Wietnam, czyli dwaj kolejni najwięksi eksporterzy ryżu na świecie. To właśnie do tych państw skierują się kraje, które dotychczas importowały zboże z Indii – twierdzi CNBC.