
Wskaźnik opracowywany przez instytut GfK spadł do -6,8 pkt z -1,8 pkt w wyliczeniu na grudzień po korekcie z -1,6 proc. To najniższa wartość wskaźnika od czerwca. Odczyt okazał się przy tym dużo gorszy niż zakładała mediana prognoz, mówiąca o spadku do -2,5 pkt.
Wśród głównych przyczyn tak gwałtownego załamania się sentymentu wymienia się obawy związane z rozprzestrzenianiem się nowego wariantu koronawirusa i związaną z tym niepewność. Zdaniem ekonomistów, wprowadzone ograniczenia i restrykcje dla osób niezaszczepionych mocno uderzą w świąteczny biznes i wpłyną na poziom konsumpcji.
Dodatkowym czynnikiem obniżającym nastroje jest wysoka inflacja i drożyzna związana z cenami energii i paliw.