
Opracowywany przez instytut GfK indeks zatrzymał się na poziomie minus 0,3 pkt i o ile poprawie uległy oczekiwania związane z wydatkami, o tyle obawy budzą perspektywy gospodarcze w obliczu rosnącej fali zachorowań związanych z wariantem Delta koronawirusa.
Odczyt okazał się dużo słabszy od mediany prognoz, która zakładała wzrost indeksu do plus 1 pkt z -0,3 pkt poprzednio.
Niepokój związany z dalszym rozwojem pandemii uniemożliwia obecnie znaczącą poprawe nastrojów konsumentów – ocenił Rolf Buerkl, ekspert ds. konsumentów GfK. Liczy on jednak na widoczną zwyżkę zaufania w drugiej połowie roku.
Z zaprezentowanego w miniony poniedziałek raportu wynika z kolei, że morale niemieckiego biznesu niespodziewanie spadło w lipcu, po raz pierwszy od stycznia, co jest następstwem problemów z łańcuchami dostaw i nieprzewidywalności związanej z rozwojem pandemii.