Opracowywany przez instytut gospodarczy Ifo wskaźnik morale niemieckiego biznesu w oszacowaniu na luty 2025 r. pozostał na niezmienionym poziomie 85,2 pkt, co jest wartością niższą niż oczekiwali ekonomiści. Mediana ich prognoz zakładała tymczasem wzrost do 85,8 pkt.
Lepiej zaprezentował się wskaźnik mierzący oczekiwania. W tym przypadku wzrósł on do 85,4 pkt z 84,3 pkt w styczniu, przekraczając rynkowy konsensus.
W komentarzu do wyników, Ifo napisał, że biznes wstrzymuje się z inwestycjami, a konsumenci i gospodarstwa domowe z wydatkami. Głównym problemem pozostaje brak zaufania.
Pewne nadzieje wiązane są w wyborami do Bundestagu, które wygrali chadecy. Stworzenie nowego rządu obejmującego koalicję, przypadnie Friedrichowi Merzowi. Nie będzie to proste zadanie, podobnie jak późniejsze rządzenie z dwoma silnymi partiami opozycyjnymi.
Ifo podkreśla, że jeśli negocjacje koalicyjne nie potrwają zbyt długo i jeśli nowy rząd przedstawi program, który wzbudzi zaufanie, sytuacja może się zmienić na plus w drugiej połowie roku.
Największa gospodarka Europy cierpi z powodu dwóch kolejnych lat spadku. Jeśli i w 2025 r. PKB tego kraju się skurczy, oznaczałoby to najdłuższy okres słabości w powojennej historii naszego zachodniego sąsiada.
Nakierowana na eksport gospodarka dotknięta została słabością globalnego popytu, a także trudnościami strukturalnymi, takimi jak odcięcie dostaw energii z Rosji, nadmierne regulacje i niedobór wykwalifikowanych pracowników. Zagrożenia handlowe prezydenta USA Donalda Trumpa stwarzają dodatkowe ryzyko.