
Rozmowa z Dariuszem Dumkiewiczem, zastępcą prezesa zarządu ds. handlu i inwestycji Lubelskiego Węgla „Bogdanka” S.A.
Jak dziś wygląda efektywność pracy Bogdanki? Nie jest tajemnicą, że firmę znaną z wydobycia węgla kamiennego czeka duża transformacja.
Nasza efektywność to efekt kilku czynników. Korzystnej geologii złóż, posiadamy długie wybiegi ścian, często ponad 5km i o miąższości większej niż dwa metry. Ponadto nie prowadzimy wydobycia pod terenami zurbanizowanymi. Najważniejsi jednak w tym wszystkim są ludzie. To oni stanowią o sile Bogdanki.
Zgodnie z Umową Społeczną Bogdanka zakończy wydobycie węgla kamiennego w 2049 roku. Zadajemy sobie również sprawę z tego, że Bogdanka jest jednym z największych pracodawców Lubelszczyzny i ma znaczący wpływ na rozwój gospodarczy i społeczny regionu. Opublikowaliśmy niedawno wstępne wyniki finansowe za pierwszy kwartał tego roku. Są bardzo optymistyczne i pozwalają na racjonalne planowanie przyszłości. Dlatego też w Spółce pracujemy nad nową strategią, aby zapewnić ciągłość działania Bogdanki po 2049 roku. To oczywiście ogromne wyzwanie, ale jesteśmy przekonani, że z taką załogą jak w Bogdance realizacja założonych projektów nam się powiedzie.
Czy może pan powiedzieć coś więcej o tej strategii?
Strategia będzie odpowiedzią na potrzeby przyszłej transformacji. Ten proces wydaje się nieunikniony, ale powinien przebiegać spokojnie i z myślą o bezpieczeństwie gospodarczym regionu. Zobowiązuje nas do tego umowa społeczna sygnowana przez stronę rządową, pracodawców i społeczeństwo. Zapisano w niej, że Bogdanka będzie wydobywała węgiel do 2049 r. Jako odpowiedzialna społecznie firma musimy być gotowi na to, co będzie dalej. Dlatego planujemy dywersyfikację naszej działalności. Do połowy roku chcemy ogłosić nową strategię dla Bogdanki, która będzie oparta na nowych elementach, czyli multisurowcowowości i transformacji. Jako element dywersyfikacji planujemy, po uzyskaniu stosownych pozwoleń, zaangażować się proces poszukiwania zarówno surowców krytycznych jak i tych kluczowych dla rozwoju gospodarki.
Bezpieczeństwo energetyczne to ważne zagadnienie dla spółki Bogdanka. W zeszłym roku powołaliście Łęczyński Klaster Energii. Jakie jest jego zadanie?
W lutym powołaliśmy z okolicznymi gminami i Politechniką Lubelską „Łęczyński Klaster Energii”. Klaster ma być sposobem na zwiększenie lokalnego bezpieczeństwa energetycznego oraz dostępu do tańszej czystej energii. Ma być także czynnikiem zwiększającym wykorzystanie efektu synergii we współpracy między władzami samorządowymi, lokalnym biznesem i jednostką naukową mająca zagwarantować innowacyjność zastosowanych w nim rozwiązań
Projekt związany z naszym klastrem ma przewagę nad podobnymi tego typu inicjatywami realizowanym w Polsce. Mamy tu mocnego Lidera Klastra, Bogdankę, o dużym zapotrzebowaniu na energię, Koordynatora Klastra - spółkę ciepłowniczą z Grupy Kapitałowej – Łęczyńską Energetykę dostarczającą ciepło do Miasta Łęczna. Posiadaja ona szereg kompetencji w zakresie wytwarzania energii i docelowo odpowiedzialna jest za jej bilansowanie w klastrze Klastry energii to szansa na dostęp do tańszej czystej energii oraz wykorzystanie potencjału lokalnych jednostek samorządu terytorialnego.
Które inwestycje są najbardziej istotne z waszej perspektywy?
Te, które są wpisane w kod biznesowy spółki, czyli nowe wyrobiska, bo to one zabezpieczają przyszłość wydobycia, czy park maszynowy, który zapewnia stabilną, bezawaryjną produkcję.
Na tym nie koniec. W wakacje oddajemy do użytku pierwszą farmę fotowoltaiczną o mocy 3MW, ale już planujemy jej rozbudowę o kolejne moce. Zamierzamy również powiększyć nasz magazyn węgla handlowego, ponieważ widzimy, że sytuacja na rynku jest bardzo dynamiczna. Dzięki tej inwestycji będziemy mogli sprzedawać więcej surowca, co jest nie bez znaczenia w tych trudnych czasach. Ceny węgla zmieniają się jak w kalejdoskopie, a my mamy takie możliwości, że możemy tą sprzedażą dużo lepiej zarządzać i wykorzystać koniunkturę. Ale do tego musimy mieć towar w magazynie. Szczególne istotne są dla nas również wydatki na poprawę bezpieczeństwa załogi. Cały czas podkreślamy, że bezpieczeństwo górników jest priorytetem dla zarządu kopalni. Rozeznanie i przeciwdziałanie zagrożeniom na terenie górniczym jest niezwykle ważne w branży wydobywczej, gdzie narażenie pracowników na niebezpieczeństwa jest bardzo wysokie. Dlatego w tym roku chcemy rozbudować systemu monitoringu obiektów spółki, jak również system monitoringu aktywności sejsmicznej. To są ważne inwestycje, które zwiększą bezpieczeństwo pracowników i poprawią warunki pracy w kopalni.