Nie będzie już równych i równiejszych

Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek
opublikowano: 2009-04-24 00:00

Po wejściu Polski do strefy euro polskie przedsiębiorstwa będą poddane silniejszej konkurencji zarówno na rynku europejskim, jak i krajowym. Obecnie w relacjach zewnętrznych nie ma możliwości bezpośredniego porównywania kosztów firm i ich ofert cenowych. Dokonuje się to poprzez kurs walutowy, który zależy od wielu czynników. Zniekształcają one obraz cen oraz efektywności podmiotów gospodarczych.

Gdy zniknie konieczność wymiany walut, klienci łatwiej będą mogli porównywać oferty różnych firm, a inwestorzy — stopy zwrotu z inwestycji. To duże wyzwanie dla przedsiębiorstw, które dotąd jeszcze nie operowały na rynkach zewnętrznych, a więc w swoich działaniach operacyjnych i strategicznych nie musiały brać pod uwagę czynnika kursowego.

Przez ostatnie lata eksporterzy musieli stawać na głowie, aby przy silnym złotym wyjść na swoje. Z kolei importerzy mogli spocząć na laurach. Bez względu na swoją efektywność czy jakość produktów dzięki kursowi często odnosili sukcesy. Po wprowadzaniu euro warunki prowadzenia biznesu będą dla wszystkich firm porównywalne.

Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek

dyrektor departamentu eksperckiego Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan