- Wielu inwestorów czekało na nagły rozpad strefy euro od dwóch lat i teraz mają problem, aby zmienić postawę emocjonalną, intelektualną, a także finansową – powiedział Wittmann.
Jego zdaniem, tacy inwestorzy wstrzymywali się w ubiegłym roku i „po prostu nie inwestowali”. Tymczasem decyzja Europejskiego Banku Centralnego o uruchomieniu operacji długoterminowego refinansowania (LTRO) była punktem zwrotnym, bo usunęła niebezpieczeństwo nagłej zmiany sytuacji.
- Nie wiem, czemu ludzie martwią się możliwością nagłej zmiany sytuacji na rynkach. Należy sobie odpowiedzieć na dwa pytania: czy Europa jest zdolna do większej stymulacji i czy jest na to chętna. Odpowiedź brzmi "tak" na oba pytania – powiedział Wittmann, który jest w grupie finansistów, która spodziewa się kolejnych działań stymulacyjnych zarówno w Europie, jak i USA.
Wittmann przekonuje, że bankowość przyszłości będzie zupełnie inna niż dotychczas.
- Złoty wiek finansów skończył się, a banki są ostatnimi, które to zauważyły – powiedział. – Jeśli nie podejmiesz ryzyka w tym środowisku, to kiedy masz zamiar to zrobić – dodał.