
Dzięki fuzji powstałby największy na świecie pośrednik ubezpieczeniowy, co pozwoliłoby na zdetronizowanie firmy Marsh & McLennan Cos. Impas w negocjacjach z Departamentem Sprawiedliwości USA zmusił jednak do rezygnacji z takiego rozwiązania.
Aon zajmuje drugie, a Willis piąte miejsce wśród amerykańskich komercyjnych brokerów ubezpieczeniowych na rynku amerykańskim, według sondażu przeprowadzonego przez magazyn Business Insurance.
Departament Sprawiedliwości zablokował transakcję twierdząc, że zmniejszy to konkurencję i może doprowadzić do wzrostu cen. W jego opinii, fuzja zaszkodziłaby konkurencji w zakresie pośrednictwa reasekuracyjnego, planowania emerytur i rent oraz prywatnych giełd emerytalnych z wieloma członkami.
By wyjść naprzeciw obawom regulatora strony umowy zgodziły się już na sprzedaż części aktywów o wartości 3,57 mld USD, które miały trafić w ręce firmy Arthur J.Gallagher & Co. Chodziło o m.in. części aktywów Willisa, w tym reasekuracyjne, ryzyka korporacyjnego i usług brokerskich oraz usług zdrowotnych i świadczeń.
Dla Departamentu Sprawiedliwości okazało się to jednak niewystarczającym zabezpieczeniem.
W rezultacie Aon zapłaci Willisowi 1 mld USD jako opłatę za rozwiązanie umowy.