(Nie)drogie giełdowe TFI

GN
opublikowano: 2011-02-15 00:00

Quercus, który chce wskoczyć na główny parkiet, zarobił na czysto ponad 10 mln zł. Będzie dywidenda.

Quercus, który chce wskoczyć na główny parkiet, zarobił na czysto ponad 10 mln zł. Będzie dywidenda.

To był bardzo udany rok — tak Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI, skomentował wyniki z 2010 r. I wcale się nie przechwala — towarzystwo wypracowało 44,6 mln zł przychodów i 10,3 mln zł zysku netto (rok wcześniej miało 6,4 mln zł przychodów i 1,4 mln zł straty). Wskaźnik cena/zysk wynosi 23.

— To wysoka wycena, powyżej wyceny firm z sektora finansowego. Dla banków ten wskaźnik to około 15. Ale mamy wyższą dynamikę, a cena akcji uwzględnia przyszłość. 10 mln zł zysku to nie jest poziom marzeń. Mamy ambicję istotnie poprawić wyniki w tym roku, co przy wyższej bazie aktywów jest oczywiste. Chcielibyśmy utrzymać dynamikę wzrostu, a przyrost aktywów o 1 mld zł byłby bardzo dobrym wynikiem. Styczeń był bardzo dobry, luty na razie też — mówi Sebastian Buczek.

Dla porównania: Idea TFI, która w najbliższych dniach zadebiutuje na głównym rynku, została wyceniona na 158 mln zł. Po trzech kwartałach miała 3,7 mln zł zysku, a według szacunków cały rok zamknie 6 mln zł. To oznacza wskaźnik cena/zysk ponad 26. Analitycy radzą, by patrzeć w przyszłość.

— Wskaźniki historyczne dla spółek na tak wczesnym etapie rozwoju są mylące. Trzeba patrzeć na przyszłość, jaka będzie dynamika zysku. Koszty w tym biznesie są stałe, a wzrost aktywów wprost przekłada się na wynik i jest bardzo duża dźwignia operacyjna — mówi Dariusz Górski, analityk Wood Company.

Quercus ma trzy źródła przychodów: stała opłata za zarządzanie (w 2010 r. przyniosła 23 mln zł), zmienna opłata za zarządzanie pobierana tylko wtedy, jeśli fundusze pobiją benchmarki (11 mln zł) i prowizja dystrybucyjna (9 mln zł). W kasie spółki jest 17-18 mln zł gotówki.

— Zarząd zarekomenduje wypłatę dywidendy. Jako akcjonariusz (ponad 40 proc.) byłbym zadowolony z 5 groszy na akcję — mówi Buczek.

To oznacza, że do akcjonariuszy trafiłoby 3,5 mln zł, a stopa dywidendy wyniosłaby 2 proc.