Rząd chce umożliwić reklamowanie wina. Posłowie są przeciw. Co na to Komisja Europejska?
Wczoraj odbyło się wspólne posiedzenie sejmowych komisji zdrowia oraz kultury i środków przekazu. Tematem spotkania posłów był rządowy projekt zmian w ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Rząd chce, aby w Polsce można było reklamować wina gronowe. Posłowie opozycji wyrazili zdecydowany sprzeciw. Po gorącej dyskusji przeszedł wniosek o odrzucenie projektu. O tym, czy reklamowanie wina będzie dozwolone, zadecyduje Sejm.
Obecnie w Polsce z alkoholi można reklamować jedynie piwo. Rozszerzenia reklamy o wina gronowe domaga się Komisja Europejska.
— Komisja uważa, że wyłączenie w Polsce spod zakazu reklamy jedynie piwa dyskryminuje importowane napoje mocniejsze, o zawartości alkoholu od 8 do 18 proc. Dlatego rząd chce umożliwić reklamę win gronowych, które kupowane są w zasadzie tylko przez osoby dorosłe. Nie ma więc zagrożenia, że ich reklama zachęcałaby młodzież do konsumpcji — mówi Rafał Niżankowski, wiceminister zdrowia.
Jego argumenty nie znalazły uznania posłów.
— Wina gronowe nie są produkowane Polsce. Umożliwienie ich reklamy dyskryminowałoby polskich producentów win owocowych. To byłoby tylko otwarcie rynku zbytu dla zagranicznych trunków. Rząd reprezentuje interesy obcych państw — mówił Antoni Stryjewski, poseł Ruchu Katolicko-Narodowego.
Komisje projekt odrzuciły.
— Polska może być zaskarżona do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, a tam raczej przegramy — uważa Rafał Niżankowski.
Na reklamie wina w Polsce zarobiliby unijni producenci, importerzy win, a także branża reklamowa.
— Umożliwienie reklamy win to świetny pomysł. Wino to wzrostowy i dobrze rokujący segment — uważa Piotr Piętka z domu mediowego Starcom.