Nie ma pośpiechu z wymianą marek na euro-Welteke

opublikowano: 2001-06-25 19:26

FRANKFURT (Reuters) - Prezes niemieckiego Bundesbanku, Ernst Welteke powiedział w poniedziałek, że posiadacze marek niemieckich spoza Niemiec - na przykład z Europy Wschodniej i Turcji nie muszą się spieszyć z wymienianiem ich na euro od początku przyszłego roku.

"Ci którzy zaufali nam i w przeszłości trzymali marki powinni wiedzieć, że warto to zaufanie przenieść z marek na euro" - powiedział Welteke na konferencji poświęconej skutkom wprowadzenia euro dla Europy Wschodniej i Turcji.

"Marka nie straci swojej wartości w ciągu jednej nocy z 31 grudnia na 1 stycznia 2002. Nie ma powodu by spieszyś się z wymianą" - dodał.

Banki poza strefą euro mają być mieć wystarczająco dużo nowej waluty by sprostać popytowi ze strony osób, które będą chciały wymienić na nie swoje aktywa.

Rada Europejskiego Banku Centralnego gwarantuje dostarczenie na czas właściwej ilości euro do instytucji finansowych poza unią walutową, podał Bundesbank.

W procesie dostarczania nowych banknotów ważną rolę odegrają wschodnie placówki banków ze strefy euro.

Informacje na temat wprowadzenia euro od początku przyszłego roku oraz metod zabezpieczeń stosowanych w nowych banknotach i monetach będą od jesieni dostępne po turecku, rosyjsku, polsku oraz w językach krajów byłej Jugosławii, powiedział Welteke.

Informacje te będą rozpowszechniane za pomocą plakatów i broszur oraz w Internecie.

Spośród obecnych walut państw strefy euro najczęściej używane poza granicami unii monetarnej są niemieckie marki, francuskie franki i austriackie szylingi. Marka jest legalnym środkiem płatniczym w Kosowie, a w Czarnogórze jest oficjalną walutą.

Według analiz Bundesbanku z połowy lat 90-tych około 30-40 procent marek niemieckich występujących w formie gotówki znajdowało się poza granicami Niemiec.

W 1999 roku kurs euro ustalono na 1,95583 marki.

((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))