Nie musimy iść na ustępstwa. Szukamy auta zgodnego z preferencjami

Partnerem publikacji jest BMW
opublikowano: 2022-11-02 11:18

Auto kupujemy na lata. Spędzamy w nim mnóstwo czasu. Jest naszym drugim domem. Powinno być oazą spokoju, bezpieczeństwa i komfortu. Miejscem relaksu, a także przestrzenią do regeneracji oraz zebrania myśli. Świątynią, w której odzyskamy siły i motywację do zdobywania wysokich szczytów. Nie idźmy zatem na skróty, tylko postawmy na pojazd tożsamy z naszym kompasem.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Niech to będzie BMW. Marka, która uchodzi za jedną z najchętniej wybieranych przez klientów premium. Oni wiedzą, że w samochodzie trzeba czuć się po prostu dobrze. Niezależnie od modelu czerpać garściami radość z jazdy i z tęsknotą wypatrywać kolejnej przygody na horyzoncie. Życie jest krótkie, więc nie odmawiajmy sobie przyjemności. Postawmy na model, który ściśle koreluje z naszymi potrzebami i stylem życia. By każdy nowy dzień niósł hektolitry wrażeń i generował obfitą produkcję endorfin.

BMW serii 2 Gran Coupé

Na pierwszy ogień bierzemy bestsellerowy segment kompaktowy. To auta nastawione na maksymalizację przyjemności z prowadzenia. Sprawdzają się w rozmaitych warunkach i z powodzeniem mogą pełnić funkcje pełnowartościowego samochodu rodzinnego. Dobry przykład stanowi seria 2 Gran Coupe. Pod tym oznaczeniem kryje się reprezentacyjny sedan o długości 452,5 cm. Pokryty jednym z metalizowanych lakierów i osadzony na felgach w rozmiarze 19 cali, skutecznie przyciąga postronny wzrok i przywołuje szeroki uśmiech odważnym designem.

W kabinie rozpieszcza przestrzenią i wysokiej próby materiałami wykończeniowymi. Ergonomia to mocny argument kompaktowego BMW. Jeśli zapragniemy pojechać na spontaniczne wakacje na drugi kraniec Polski, z pomocą przyjdzie pakowny bagażnik o pojemności 430 l.

Nie musimy się też martwić o niedobory mocy. W tej kategorii BMW gra pierwsze skrzypce w swej klasie. Właściwości jezdne delikatnie przyprawiono pieprzem, by każdy zakręt przypominał o sportowym rodowodzie marki. Z drugiej strony, adaptacyjne zawieszenie gwarantuje komfort wprost z limuzyn klasy wyższej. Do tego silniki o mocy nawet 306 KM i 450 Nm i mamy receptę na samochód wszechstronny, kompletny, wielozadaniowy. Ostateczne działo wytoczyli specjaliści od finansów. Przygotowali promocyjny leasing z kosztami na poziomie 3 proc. rocznie. Biorąc pod uwagę sytuację geopolityczną, taka oferta to nie lada gratka.

BMW iX

Takie samochody zwykliśmy widywać w filmach science fiction lub w komiksach oraz ich ekranizacjach z hollywoodzkim budżetem. Spotykaliśmy je również na plakatach w pokojach nastolatków wierzących, że kiedyś ich marzenia zetkną się z rzeczywistością. Nie musieliśmy długo czekać. BMW wyszło naprzeciw i przedstawiło SUV-a majestatycznego. Blisko 5-metrowy okręt flagowy, do którego napędu wykorzystano elektryczną maszynerię z innego wymiaru. Wystarczy rzut oka na parametry. Topowy wariant przekazuje na koła obu osi 540 KM i 1015 Nm. Wystarczyłoby do wprawienia w ruch oceanicznego statku turystycznego, a tutaj mamy do czynienia z luksusowym samochodem wgryzającym się w asfalt kołami w rozmiarze nawet 21 cali.

Pod efektownym nadwoziem skrywa futurystyczne wnętrze naszpikowane materiałami wprost z królewskiej komnaty i technologiami, których nie powstydziliby się naukowcy z NASA. Lekkie rumieńce na ich twarzach dostrzeglibyśmy także, patrząc na parametry podstawowej wersji. Bawarscy inżynierowie nie uznają kompromisów. BMW iX xDrive40 przenosi nas w świat torowych osiągów. 326 KM i 630 Nm pozwala na sprint do setki w 6,1 sekundy przy średnim zużyciu energii niespełna 20 kWh na 100 km. Zasięg na poziomie 425 km sprawia, że na wiele dni zapomnimy o konieczności ładowania, które może odbywać się z imponującą prędkością 200 kW.

BMW X5

Siedzimy wyżej, widzimy więcej i rozkoszujemy się setkami kilometrów nie tylko na asfalcie przypominającym stół stolarski, lecz również na drogach pozostawiających wiele do życzenia. Takie właśnie jest X5. Ultrakomfortowe, zabójczo skuteczne i precyzyjne niczym skalpel w rękach doświadczonego chirurga. To już czwarta generacja prekursora klasy wyższej SUV. Potężna (492 cm długości i 200 cm szerokości) i osadzona na najnowszej generacji pneumatycznym zawieszeniu – które dopasowuje geometrię podwozia i prześwit do aktualnych warunków. Nic nas nie zaskoczy. Burza piaskowa, śnieżyca, koleiny pełne błota czy sypki szuter. BMW zdaje się być niezwyciężone i przewidywalne na każdym rodzaju nawierzchni. Nie boi się też blackoutu. W ciemnej głuszy koncert grają laserowe reflektory LED o adaptacyjnym strumieniu świetlnym. Ich zasięg dochodzi do kilkuset metrów.

Na pokładzie X5 poczujemy się niczym w wysmakowanym gabinecie prezesa wysoko notowanej spółki giełdowej. Siedziska obite wysokiej próby skórą mogą być podgrzewane, wentylowane, a także dysponują wielokonturowym masażem. Relaks niczym w lotniczej klasie biznesowej. Co ciekawe, uchwyty na napoje również wyposażono w funkcję schładzania oraz podgrzewania. Długie podróże umilą zaawansowane multimedia z dotykowym ekranem o przekątnej 12,3 cala. System reaguje na polecenia głosowe, gesty, a nawigacja w czasie rzeczywistym analizuje natężenie ruchu, optymalizując trasę.

Podróżowanie za sterami X5 jest wyjątkową przyjemnością za sprawą dopracowanych napędów. Pośród licznych propozycji znajdziemy zarówno wysokoprężne, jak i benzynowe warianty. Najmocniejszy z nich przenosi nas wprost na tor wyścigowy. BMW z sygnaturą M Power rozwija imponujące 625 KM i 750 Nm. Jednostka V8 brzmi rasowo i dostarcza równie mocnych emocji za kierownicą, zaklinając prawa fizyki. Jak bowiem wytłumaczyć, że potężny, luksusowy SUV przyspiesza do setki w 3,8 sekundy i rozpędza się do 250 km/h? Takie cuda nie śniły się greckim filozofom. Drugi biegun zarezerwowano na odmiany plug-in hybrid. To xDrive 45e zużywające w średnim rozrachunku od 1,2 do 1,7 l. Przy regularnym uzupełnianiu energii zapomnimy, jak korzystać z dystrybutora na konwencjonalnej stacji paliw!

BMW serii 5

Z myślą o długich podróżach zaprojektowano również serię 5 – klasę samochodów znaną od pięciu dekad. Kawał historii, ewolucji i nowatorskich rozwiązań. Wszystko z myślą o kierowcy ceniącym pewne właściwości jezdne i najwyższy komfort przy jednocześnie wysokiej dawce elegancji i prestiżu. Najnowsze wcielenie G30 błyskawicznie skradło serca nie tylko Europejczyków, lecz również mieszkańców Ameryki Północnej. W Stanach Zjednoczonych i w Kanadzie to niekwestionowany bestseller od lat.

Po niedawnej, głębokiej modernizacji BMW zawiesiło poprzeczkę na wysokim, niemal niedoścignionym pułapie. Tutaj także możemy liczyć na laserowe reflektory LED o ponadprzeciętnej wydajności. Wychwytują w ciemności pieszych i duże zwierzęta w chwili, gdy ludzkie oko nie ma na to szans. Dodatkowym wsparciem jest system Night Vision. To kamera termowizyjna o wysokiej czułości i w trybie ciągłym monitorująca sytuację przed samochodem.

Wybierając się w trasę, ukłonimy się nisko ortopedom współpracującym przy projektowaniu foteli. Nie dość, że fantastycznie trzymają ciało podczas dynamicznych manewrów, to jeszcze okazują się niesamowicie wygodne i optymalne dla kręgosłupa podczas najdłuższych eskapad. Pomagają optymalnie zjednoczyć się z maszyną i korzystać garściami z dopracowanego w każdym calu, adaptacyjnego układu jezdnego. Nie tylko solo, lecz również z przyczepą z hamulcem najazdowym o masie 2 t. Bawarczycy wspierają wszelkiej maści aktywności. Pasażer w postaci konia, jachtu czy skutera śnieżnego jest mile widziany.

Ograniczeń nie znajdziemy również w kabinie. To Himalaje technologii i asystentów biernego oraz aktywnego bezpieczeństwa. Wzorem modeli sprzed lat centralną część kokpitu delikatnie skierowano ku kierowcy, by wszystko miał w zasięgu wzroku i ręki. Ma czym zawiadywać, bowiem ekran multimediów ma aż 13 cali i cechuje się wysoką responsywnością. Bezprzewodowo, jednym kliknięciem przeniesiemy na główny wyświetlacz aplikacje ze smartfonów opartych na Apple CarPlay i Android Auto. Zestaw koncertowy to natomiast specjalność audio sygnowanego przez firmę Harman Kardon z dźwiękiem przestrzennym i 16 głośnikami o mocy 464 W. W rodzinnym Touringu o atmosferę dba również dwuczęściowy, otwierany dach panoramiczny. Dodatkowy argument stoi po stronie bagażnika mieszczącego od 560 do 1700 l. W klasie kombi to mocno wyśrubowany rezultat.

Lista dobrodziejstw zdaje się nie mieć końca. Poza walorami praktycznymi kluczowi w codziennej eksploatacji okazują się elektroniczni aniołowie. BMW jest jednym z nielicznych aut, które w trybie autonomicznym formuje korytarz życia. Sztuczna inteligencja wesprze parkowanie prostopadłe i równoległe tyłem, a inteligentny tempomat sprawdzi się nie tylko na autostradzie, lecz również w mieście, gdzie wykorzysta funkcję Stop&Go. O urodzaju możemy również mówić, patrząc na gwiazdozbiór mechaniczny. Tylko jednostki wysokoprężne oferują od 150 do 340 KM. Benzynowe prężą jeszcze większe muskuły, oddając kierowcy od 184 do 625 KM. Najmocniejsza ma funkcję driftu i przedstawia się nad wyraz emocjonująco. Ci, którzy lubują się w ciszy i jeździe bezemisyjnej, mogą postawić na jedną z odmian plug-in hybrid z zasięgiem na prądzie przekraczającym 50 km i średnim zużyciem paliwa na poziomie 1,6-2,1 l.

Wszystko pod kontrolą

Różne segmenty, wielkości i napędy. Do tego szeroka personalizacja i możliwość stworzenia jedynego w swoim rodzaju egzemplarza. Spalinowy, hybrydowy, a może elektryczny? Każdy ma osobisty modus operandi. Istotne, że ostateczny cel możemy ubrać w promocyjny leasing 106 lub 109 proc. Jest transparentny, przewiduje umowę na 2 lub 3 lata i roczne koszty na poziomie 3 proc. Czy trzeba się spieszyć? Zdecydowanie. Oferta jest ograniczona.