Z powodu sporów między Skarbem Państwa a Eureko, głównymi akcjonariuszami PZU, prace nad upublicznieniem towarzystwa utknęły w martwym punkcie. Nie wiadomo nawet, czy umowa między MSP a konsorcjum prywatyzacyjnym spółki nadal obowiązuje.
Konflikt między Ministerstwem Skarbu Państwa a holdingiem Eureko o kontrolę nad PZU sprawia, że ustały prace nad upublicznieniem towarzystwa, a ważność prospektu emisyjnego wygasła z początkiem 2002 r. W rezultacie, w chwili gdy zapadnie polityczna decyzja o odblokowaniu prywatyzacji spółki, większość prac nad upublicznieniem, które już wykonano w 2001 r., trzeba będzie rozpocząć od nowa. Wcześniej trzeba jednak ustalić, kto ma się tym zająć.
Dotychczas publiczną emisję akcji PZU przygotowywało konsorcjum złożone z ABN Amro, Rothschilda, Merrill Lyncha i Domu Inwestycyjnego BRE na podstawie umowy z Ministerstwem Skarbu Państwa z 17 lipca 2000 r. Dotyczyła ona przygotowania i przeprowadzenia krajowej oraz międzynarodowej oferty i sprzedaży akcji PZU. Obecny status tej umowy jest trudny do określenia. Konsorcjum wykonało część prac, część zaś zobowiązań stała się bezprzedmiotowa z powodu obecnego zastoju. Według informacji „PB”, żadna ze stron nie wypowiedziała tej umowy, nie trwają też negocjacje na temat jej przedłużenia.
W resorcie skarbu można usłyszeć głosy o możliwym nowym przetargu na doradcę , a przedstawiciele konsorcjum nie chcą wypowiadać się na ten temat. Mogą oni jednak nie być zainteresowani dalszym udziałem w prywatyzacji PZU. Z wypowiedzi Wiesława Kaczmarka, ministra skarbu, wynika, że na giełdzie ma znaleźć się tylko od 5 do 10 proc. akcji towarzystwa. Przy takiej ofercie trudno będzie przeprowadzić transzę międzynarodową, a do realizacji oferty krajowej może nie być potrzebne konsorcjum światowych banków inwestycyjnych.
Po rozwiązaniu kwestii doradcy trzeba będzie przystąpić do aktualizacji prospektu. Przygotowany już, ponad tysiącstronicowy, dokument stracił ważność 31 grudnia 2001 r. z powodu dezaktualizacji danych i wejścia w życie nowych przepisów o rachunkowości. W praktyce, chcąc teraz uaktualnić prospekt, trzeba by przeprowadzić ponownie due diligence, wprowadzić do niego sprawozdanie za ubiegły rok i zmodyfikować niemal całą część opisową. Od chwili sporządzenia poprzedniego prospektu zmieniły się władze PZU, trwa przebudowa organizacyjna spółki, a do końca maja ma zakończyć prace zespół przygotowujący nową strategię towarzystwa.
Według analityków, dla powodzenia oferty publicznej akcji PZU nie jest kluczowe, kto przygotowuje prospekt, a jego uaktualnienie jest możliwe w kilka miesięcy. Ważne jest natomiast rozwiązanie sporu między MSP a Eureko, ponieważ — mimo że możliwe jest przeprowadzenie oferty bez porozumienia z mniejszościowym akcjonariuszem — w praktyce byłoby to bardzo trudne. Równie ważne będzie ustalenie odpowiedniej wielkości oferty, ponieważ inwestorzy mogą nie być zainteresowani spółką o zbyt małej płynności. Dyskusyjny jest natomiast wpływ na ewentualną ofertę postępowań prowadzonych przeciw funkcjonariuszom spółki.