
Startup OpenAI, który jest wspierany przez Microsofta, wyłączył w piątek ChatGPT we Włoszech po tym, jak tamtejsza agencja ochrony danych nałożyła tymczasowy zakaz na bota i rozpoczęła dochodzenie w sprawie potencjalnego naruszenia zasad prywatności przez narzędzie oparte na sztucznej inteligencji.
“Możliwe, że podobne działanie zostanie podjęte w Niemczech” - powiedział niemiecki komisarz ds. ochrony danych Ulrich Kelber. Jak dodał, ten krok podlegałby jurysdykcji federalnej.
Poinformował również, że Niemcy zwróciły się do Włoch o udzielenie dalszych informacji co do zakazu, który został nałożony na chatbota.
OpenAI oświadczył w piątek, że aktywnie pracuje nad ograniczeniem przetwarzania danych osobowych podczas szkolenia swoich systemów opartych na sztucznej inteligencji.
Informacja finansowe na widoku
Dochodzenie w sprawie startupu rozpoczęto we Włoszech po tym, jak 20 marca ludziom zaczęły wyświetlać się fragmenty rozmów innych użytkowników ChatGPT oraz ich informacje finansowe. Przez dziewięć godzin widoczne były dane, tak jak imiona i nazwiska, adresy rozliczeniowe, typy kart kredytowych, daty ich wygaśnięcia oraz cztery ostatnie cyfry numerów.
Firma została również oskarżona o niesprawdzanie wieku użytkowników - z usługi mogą korzystać osoby powyżej 13. roku życia. Włochy są pierwszym krajem Zachodu, który podjął działania przeciwko botowi, zwrócił uwagę Reuters.