Scholz zasygnalizował, że Niemcy nie zmniejszą inwestycji nawet jeśli zaczną spadać wpływy podatkowe.

Olaf Scholz
- Byłoby złe redukować inwestycje w czasie kryzysu gospodarczego – powiedział niemiecki minister finansów w rozmowie z Die Zeit.
Scholz przypomniał, że tak działo się w Niemczech dotychczas.
- To się nie zdarzy przy mnie – zadeklarował.
Niemcy były bliskie recesji w tym roku. W drugim kwartale PKB spadł o 0,2 proc. Były obawy, że spadnie też w trzecim, ale okazało się, że wzrósł o 0,1 proc. Bank centralny ostrzegł, że pomimo uniknięcia recesji nie należy oczekiwać odbicia niemieckiej gospodarki, ale raczej stagnacji.