
IG Metall poinformował podczas konferencji prasowej w poniedziałek, że pozostaje w stałym kontakcie z pracownikami Tesli. Zatrudnieni skarżą się na coraz dłuższe godziny pracy i mało czasu wolnego.
Obawiają się ponadto rozmawiać otwarcie o swoich warunkach zatrudnienia, ponieważ są związani klauzulami poufności, które podpisywali przy okazji zawierania umów o pracę.
Ich obawy pogłębiło ogłoszenie przez korporację naboru na nowe stanowisko specjalisty ds. bezpieczeństwa informacji (ang. security intelligence investigator), który będzie współpracował z działami prawnymi i kadrowymi “zbierając informacje na zarówno na terenie Tesli, jak i poza nim, w celu ochrony firmy przed zagrożeniami”.
“Pracownicy Tesli byli z początku podekscytowani projektem, tymczasem z biegiem czasu obserwujemy, jak ich entuzjazm słabnie. Tesla nie robi wystarczająco dużo, żeby poprawiać warunki pracy i pozostawia zbyt mało czasu na wypoczynek, rodzinę i regenerację” - oznajmiła Irene Schulz z IG Metall
Zakład produkcyjny Tesli w Niemczech, który ma siedzibę w Gruenheide w Brandenburgii, otworzył się w kwietniu ubiegłego roku. Gigant branży samochodowej zamierza dostarczać rocznie ok. 500 tys. pojazdów elektrycznych oraz 50 GWh ogniw akumulatorowych. Firma prowadzi rekrutację na szeroką skalę i zamierza docelowo zatrudnić 12 tys. pracowników. Według magazynu Wired jest ich obecnie 7 tys.