Niemieccy producenci aut nie chcą wojny handlowej

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2018-03-05 12:19
zaktualizowano: 2018-03-05 12:22

Niemieccy producenci samochodów wezwali, aby nie dopuścić do wojny handlowej między USA i Europą, donosi Reuters.

Prezydent Donald Trump zasugerował w ostatnich dniach możliwość wprowadzeniem ceł na import aut z Unii Europejskiej. Zrobił to niedługo po tym jak zapowiedział obłożenie cłami importu stali i aluminium.

Bloomberg

- Jeśli UE chce dalej zwiększać już potężne cła i bariery stosowane wobec firm z USA robiącym tam interesy po prostu obłożymy cłem jej samochody, które bez przeszkód trafiają do USA – napisał na Twitterze prezydent Trump. – Uniemożliwiają sprzedaż naszych samochodów (i innych rzeczy) u siebie. Wielka nierównowaga handlowa! – dodał.

Bernhard Mattes, szef niemieckiego stowarzyszenia branży motoryzacyjnej VDA oświadczył w poniedziałek, że wprowadzenie „karnych ceł” nie jest dobrym rozwiązaniem.

- Wojny między USA i Europą trzeba uniknąć za wszelką cenę. W takiej wojnie są tylko przegrani po obu stronach – podkreślił.

USA to największy eksportowy rynek europejskich producentów aut. Trafia tam 25 proc. całkowitego eksportu pojazdów produkowanych w UE, którego wartość wynosi 192 mld EUR. Połowa europejskiego eksportu aut pochodzi z Niemiec, dlatego to one są najbardziej zagrożone cłami w USA.