Zgodnie z komunikatem Federalnej Agencji Finansów, decydenci nie zamierzają zmieniać planu emisji obligacji na II kwartał 2025 r., który został przyjęty w grudniu ubiegłego roku. Agencja wyemituje w okresie kwiecień-czerwiec obligacje o wartości 62,5 mld EUR i bony o wartości 30 mld EUR. W całym 2025 r. największa gospodarka Europy planuje sprzedać około 380 mld EUR długu w formie papierów wartościowych – to najniższy poziom od 2019 r. W tej kwocie zawiera się około 240 mld EUR pozyskanych z rynku kapitałowego oraz co najmniej 124 mld EUR z rynku pieniężnego.
Tymczasem, zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami, po utworzeniu nowego rządu i wprowadzeniu zmian w limitach zadłużenia Niemcy czeka gwałtowny wzrost długu publicznego. Pożyczone środki mają zostać przeznaczone m.in. na inwestycje w infrastrukturę i obronność.
Uważa się jednak, że wzrost podaży niemieckiego długu publicznego będzie wymagał czasu, aby przełożyć się na plany emisyjne, a Tammo Diemer, dyrektor zarządzający Agencji Finansów, powiedział, że nie spodziewa się znaczących zmian w tym roku.
Agencja zamierza przy tym ponownie otworzyć segment obligacji siedmioletnich w drugiej połowie 2025 r., aby zwiększyć elastyczność podaży.
Partie dążące do utworzenia nowego rządu uzgodniły powstanie funduszu infrastrukturalnego o wartości 500 mld EUR (543 mld USD) oraz gruntowną reformę zasad zaciągania pożyczek. W odpowiedzi na te plany niemiecki rynek obligacji odnotował największą tygodniową wyprzedaż od lat 90. XX wieku, co spowodowało wzrost rentowności 10-letnich obligacji o ponad 40 punktów bazowych, do około 2,9 proc.