Niemiecki rząd ma w swoich najnowszych prognozach zakładać, że PKB skurczy się w tym roku o 0,4 proc. Tymczasem jeszcze w kwietniu władze naszego zachodniego sąsiada oczekiwały, że w 2023 r. gospodarka będzie rozwijała się w tempie około +0,4 proc.
Agencyjne źródła przekazały także, że Berlin liczy na wyraźne odbicie w dwóch kolejnych latach. W 2024 r. PKB ma zwiększyć się o 1,3 proc. zaś w kolejnym dynamika wzrostu ma przyspieszyć do 1,5 proc.
Projekcje mają też zawierać oczekiwania związane z inflacją. W tym przypadku Berlin prognozuje jej wyraźne spowolnienie z 6,1 proc. w tym roku do 2,6 proc. w przyszłym.
Prezentacja prognoz ministerstwa gospodarki zaplanowana jest na najbliższą środę (11.10).