Niemieckie koncerny motoryzacyjne w czarnych barwach widzą przyszłość

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2023-07-05 12:55

Tak słabych oczekiwań niemieckich producentów samochodów odnośnie przyszłości nie notowano od globalnego kryzysu finansowego z 2008 r. Narzekają na wysoką inflację, słaby wzrost gospodarczy i rosnącą konkurencji ze strony Tesli i chińskich koncernów, informuje Bloomberg.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
Krisztian Bocsi/Bloomberg

W sondażu przeprowadzonym przez instytut gospodarczy Ifo, drastycznie spadła ocena perspektyw rozwoju branży motoryzacyjnej. Mierzący nastroją panujące wśród takich gigantów jak Volkswagen, Mercedes-Benz i BMW wskaźnik spadł w oszacowaniu na czerwiec 2023 r. do -56,9 pkt z -10,3 pkt w maju. To wartość zbliżająca się do rekordowego dołka z 2008 r. na poziomie -67,8 pkt.

Komentując wyniki badania, Oliver Falck, szef Centrum Organizacji Przemysłowej i Nowych Technologii Ifo stwierdził, że niemieccy producenci samochodów przeżywają wielką niepewność, porównywalną z początkiem wojny na Ukrainie.

Warto jednak zaznaczyć, że oceny bieżącej sytuacji są diametralnie inne. Obrazujący je indeks znacznie poprawił się od maja z +28,4 pkt do +37,5 pkt.

Wśród głównych przyczyn tak słabej oceny przyszłości wymieniane są, rosnące koszty finansowania zewnętrznego idące w górę wraz z podwyżkami stóp procentowych, ograniczenie popytu i wydatków przez gospodarstwa domowe, prognozy słabego wzrostu gospodarczego oraz coraz większa konkurencja, w tym w obszarze pojazdów napędzanych nowymi źródłami energii.