Nierówności dochodów w Polsce są mniejsze niż we Włoszech czy Hiszpanii, ale większe niż w Czechach lub w Rumunii. To wniosek płynący z analizy wartości wskaźników Giniego dla poszczególnych krajów, obliczonych przez Bank Światowy. To jedna z najbardziej popularnych miar nierówności. Wskaźnik wynoszący 0 świadczy o idealnej równości, podczas gdy wartość 100 oznacza, że całość dochodów w społeczeństwie zagarnia pojedyncza jednostka
Do krajów charakteryzujących się największymi nierównościami zaliczają się republiki afrykańskie i latynoamerykańskie. Największe nierówności panują w RPA i Namibii. Niewiele lepiej jest w Hondurasie, Lesotho, Kolumbii i Brazylii. Na przeciwnym biegunie znalazły się kraje północnej i środkowej Europy. W piątce krajów przodujących na świecie pod względem równości znalazły się Ukraina, Słowenia, Islandia, Czechy i Białoruś.
Choć współczynnik Giniego dla Polski (32,8 punktu) jest wyższy niż w przypadku większości sąsiadów, to jednak i tak świadczy o wyraźnie mniejszych nierównościach niż przeciętnie występujące na świecie (średnia dla wszystkich krajów to 38,8 punktu). Bank Światowy obliczył współczynnik Giniego dla 112 krajów. Wzięto pod uwagę kraje, dla których dostępne są statystyki nie starsze niż z 2008 r.
Mapa obrazująca poziom współczynnika Giniego w poszczególnych krajach. Im ciemniejszy kolor, tym współczynnik wyższy i tym większe nierówności. Źródło: Bank Światowy, BusinessInsider.
