Jak - w pani opinii - można ocenić, czy dany rynek nieruchomości jest atrakcyjny dla inwestorów?
Są trzy podstawowe filary atrakcyjności rynku. Pierwszy to biznesowy charakter miasta – w Polsce będą to oczywiście duże aglomeracje, które skupiają kluczowe ośrodki gospodarcze, a więc i naturalny „rdzeń” inwestycyjny, zapewniający stabilność i wysoką płynność. Drugi filar to unikalny klimat – zarówno w sensie dosłownym, jak i gospodarczym. Doskonałym przykładem jest Trójmiasto, które łączy atuty metropolii
z mikroklimatem sprzyjającym zdrowemu życiu. Ma atmosferę kurortu wypoczynkowego, a jednocześnie przyciąga przedsiębiorców i inwestorów z całej Europy. Trzecim filarem jest atrakcyjność turystyczna, która w Polsce koncentruje się wokół pasa nadmorskiego oraz regionów górskich. Te trzy aspekty: biznes, klimat i turystyka, budują potencjał lokalnego rynku nieruchomości.
Jak duże znaczenie ma profil klienta i zamożność regionu?
Kluczowe. Przy ocenie atrakcyjności rynku należy przyjrzeć się strukturze lokalnej społeczności, czyli profilowi klienta i liczbie osób o wysokich dochodach.
Dla przykładu, według danych GUS około 2,5 tys. mieszkańców Pomorza określiło się jako „bardzo zamożni”, z rocznymi dochodami przekraczającymi milion złotych. Ten lokalny potencjał kapitałowy ma istotne znaczenie dla rynku premium.
Nie można też pomijać czynników międzynarodowych - inwestorzy coraz częściej szukają alternatywy dla popularnych kierunków jak Portugalia czy Hiszpania. Polska Północ, a szczególnie Trójmiasto są postrzegane jako atrakcyjna alternatywa inwestycyjna, oferująca wysoką jakość życia i stabilność. Nasze projekty świetnie wypadają też na tle europejskiej konkurencji pod kątem jakości architektury i wykończenia.
Ostatni aspekt to konkurencyjność rynku – tam, gdzie przestrzeń jest ograniczona,
a zabudowa miejska gęsta, atrakcyjność projektów premium rośnie. Ekskluzywność
i ograniczona podaż działają tu na korzyść inwestorów.
Jak dziś należy rozumieć luksus w nieruchomościach?
Definicja „premium” zdecydowanie ewoluuje. Świadomemu klientowi nie wystarczy dobra lokalizacja, wysoka jakość materiałów czy efektowna architektura. W Allconie rozwijamy ten segment, konsekwentnie realizując naszą filozofię „Człowiek w centrum”. Wszechobecny na rynku, bezrefleksyjny blichtr zastępujemy jakościowym, dojrzałym projektowaniem, popartym wiedzą naukową, międzynarodową certyfikacją i współpracą z najlepszymi. Według naszej wizji „premium” to inwestycje wyprzedzające rozwiązaniami swoje czasy, ponad wszystko wspierające najważniejsze wartości - dobrostan, zdrowie i długowieczność mieszkańców.
5
Jakie rozwiązania sprzyjające właśnie tym aspektom można znaleźć w państwa nowym, prestiżowym projekcie SKYCITY Gdynia?
Zacznijmy od tego, że projekt SKYCITY Gdynia był konsultowany m.in. z ekspertami
z zakresu neuroarchitektury, a więc od rozwiązań zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz budynku, które korzystnie wpływają na funkcjonowanie mózgu i tym samym dobrostan mieszkańców. Audyt w tym zakresie przeprowadziła Natalia Olszewska wraz z zespołem Impronta. Eksperci przekazali nam zestaw cennych wniosków i rekomendacji, które wdrożyliśmy.
W SKYCITY Gdynia powstanie m.in. rozbudowana strefa wellness z saunami, tężnią solankową, miejscem do masażu i strefą fizjoterapii. Chodzi o to, by mieszkańcy mogli zadbać o zdrowie i relaks bez wychodzenia z budynku.
Inwestycja posiada certyfikat BREEAM Communities, który potwierdza holistyczne podejście do człowieka i otoczenia. To pierwszy w Polsce projekt z tak wysokim wynikiem w tej kategorii.
Niepodważalnym atutem SKYCITY Gdynia są spektakularne widoki na: morze, miasto
i Trójmiejski Park Krajobrazowy. To obecnie unikat w skali Polski, takie projekty powstają raz na kilkanaście lat.
Inwestycja łączy ideę miasta pięciominutowego z najwyższym standardem apartamentów i atrakcyjnymi zewnętrznymi przestrzeniami wspólnymi, które będą dostępne także dla lokalnej społeczności. Dbamy, by projekt pozytywnie oddziaływał nie tylko na mieszkańców, ale i na całe sąsiedztwo, co ma ogromne znaczenie w kontekście zagęszczania centrów miast.
Dziś inwestorzy szukają nieruchomości z wartością dodaną, a więc miejsc, które nie tylko dobrze wyglądają, ale też sprzyjają życiu w równowadze i w zgodzie z naturą. To już nie inwestowanie pod szybką stopę zwrotu, ale świadome lokowanie kapitału w jakość życia i przyszłość.
W jakich widełkach kształtują się ceny w SKYCITY Gdynia?
W SKYCITY Gdynia średnie ceny w budynku A zaczynają się na najniższych piętrach od 18 tys. zł i sięgają do 42 tys. zł brutto za metr kw. Widoki na morze rozpoczynają się już od dziewiątego piętra. Dużym atutem tej inwestycji są także krajobrazy miasta i zieleni – sąsiadujących z inwestycją lasów Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.
Ma pani ponad 20-letnie doświadczenie w pracy w branży. Jak przez ten czas zmieniło się podejście Polaków do inwestowania w nieruchomości?
W ciągu ostatnich lat bardzo dojrzeliśmy jako inwestorzy. Przed pandemią decyzje zakupowe często były szybkie, nie zawsze poprzedzone oceną marki nieruchomości, jej długoterminowego wpływu na portfel inwestycyjny. Dziś klienci analizują projekty znacznie dokładniej, myślą długofalowo i dogłębnie weryfikują jakość. Nieruchomość to już znacznie więcej niż budynek – to styl życia, dlatego ważne są też udogodnienia, sztuka i idea, która stoi za projektem. Pandemia i wojna w Ukrainie pokazały, że to właśnie segment premium zachował największą stabilność, co udowadnia, że obroni się w każdych warunkach. W czasach, gdy giełda i rynki zagraniczne są obarczone większym ryzykiem, nieruchomości premium pozostają „bezpieczną przystanią” dla kapitału.
Kim są klienci SKYCITY Gdynia?
Wyróżniamy kilka głównych grup nabywców. Pierwszą stanowią mieszkańcy Gdyni i Trójmiasta, którzy od początku śledzą ten projekt i chcą podwyższyć swój standard życia - czerpać z pulsu miasta, ale mieć też odskocznię w postaci bliskości morza oraz lasu. Druga to koneserzy, kolekcjonujący unikatowe adresy, dla których liczy się wyjątkowość i architektura. Trzecia grupa to dojrzali inwestorzy kupujący z myślą o drugim domu albo zabezpieczeniu przyszłości dzieci. Wśród naszych klientów są też Polacy mieszkający za granicą, którzy planują powrót do kraju i szukają komfortu w znanym, przyjaznym otoczeniu.
Czy Trójmiasto nadal ma potencjał do rozwoju segmentu premium?
Zdecydowanie tak. Trójmiasto łączy w sobie atuty, których nie mają inne regiony – mikroklimat, bliskość natury, silne zaplecze biznesowe i turystyczne.
Coraz częściej interesują się nim także inwestorzy zagraniczni. Jeśli chodzi o Gdynię, to ma ona wyjątkowy charakter – jest nowoczesna, ale kameralna, daje warunki do autentycznego, jakościowego życia w zgodzie ze sobą.