Urząd statystyczny poinformował, że produkcja przemysłowa spadła w styczniu o 0,8 proc. Oczekiwano wzrostu o 0,5 proc. Spadek to głównie skutek zmniejszenia aż o 9,2 proc. produkcji samochodów, o czym poinformowało Ministerstwo Gospodarki. Powodem miały być strajki u dostawców części, a także przechodzenie na nowe modele.

Skorygowany sezonowo niemiecki eksport nie zmienił się w styczniu w porównaniu z grudniem. Prognozowano jego spadek o 0,5 proc. Import wzrósł natomiast o 1,5 proc. W efekcie nadwyżka handlowa Niemiec spadła do 18,5 mld EUR.
Słabe dane mogą zapowiadać niewielkie tempo wzrostu największej gospodarki strefy euro w pierwszym kwartale.
Dziennik Handelsblatt napisał w poniedziałek, że rząd Niemiec w wewnętrznym dokumencie obniżył drugi raz w okresie mniej niż dwóch miesięcy prognozę tegorocznego wzrostu gospodarczego, tym razem do 0,8 proc.